„Kto nie próbuje, ten nie ma”, „Mhm” – osobliwa wymiana zdań Kawulskiego z Materlą nt. powrotu Różalskiego do KSW
Michał Materla zaapelował do Macieja Kawulskiego, aby ściągnął na galę KSW 66 Marcina Różalskiego.
W prowadzonym przez Mateusza Borka wtorkowym programie Hejt Park w studio gościli współwłaściciel KSW Maciej Kawulski oraz powracający pod sztandar organizacji były mistrz wagi średniej i jeden z pionierów nadwiślańskiej sceny MMA Michał Materla.
Podczas programu jeden z dzwoniących zadał Maciejowi Kawulskiemu pytanie dotyczące potencjalnego powrotu do KSW eks-mistrza kategorii ciężkiej i jednej z najbarwniejszych postaci w środowisku MMA Marcina Różalskiego. Pytanie to doprowadziło do osobliwego dialogu pomiędzy polskim promotorem i przyjaźniącym się od lat z Różalem szczecinianinem…
– Marcin Różalski jest dla mnie zawsze interesujący, bo to jest facet, który daje super walki – zaczął Maciej Kawulski. – Nie jest już najmłodszy i wiadomo, że rozmawiając z Marcinem, nie rozmawiamy i powrocie do zawodowej kariery tylko raczej o jakichś incydentach.
– Jak wiesz, organizowałem głównie z myślą o nim galę Genesis na gołe pięści, bo akurat wtedy taka formuła była dla niego możliwa i bliska. I zawsze będzie mile widzianym gościem w naszych skromnych progach.
– Natomiast to też jest pytanie dotyczące pewnych kompromisów, jego trenowania, jego stanu zdrowia…
Wtedy właśnie w słowo Maciejowi wszedł siedzący obok Michał…
– To ja już mogę odpowiedzieć troszeczkę – powiedział. – On jest w formie i na pewno dla mnie i dla niego byłaby wyjątkowa sytuacja, gdyby mógł zawalczyć po raz drugi w Szczecinie na tej gali – tak jak to było kiedyś.
Cipao nawiązał oczywiście do gali KSW 66, która odbędzie się 15 stycznia w Szczecinie.
– To pewnie będzie trudne – skwitował pomysł Michała promotor, lekko się uśmiechając. – Natomiast…
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– Trzeba spróbować – powiedział pewnym głosem Materla, spoglądając wymownie na Kawulskiego. – Kto nie próbuje, ten nie ma.
Maciej spojrzał na byłego mistrza, następnie wbijając wzrok w siną dal i zagryzając wargi. Zapadła kłopotliwa cisza.
– Mhm – mruknął pod nosem polski promotor.
43-letni Różal ostatni pojedynek pod banderą KSW stoczył w maju 2017 roku na Stadionie Narodowym, gdzie w ramach gali KSW 39 znokautował Fenrando Rodriguesa Jr., rozsiadając się na mistrzowskim tronie wagi ciężkiej. Później płocczanin w burzliwych okolicznościach rozstał się z organizacją, ale z czasem topór wojenny z Maciejem Kawulskim zakopał.
Kilka tygodni temu niewidziany w akcji od zeszłorocznej porażki z Joshem Barnettem na Genesis Różal zdradził, że wstępnie celuje w powrót do akcji w maju przyszłego roku. Nie ujawnił jednak żadnych szczegółów, kusząc jedynie, że jeśli wszystko uda się sfinalizować, będzie to „dobra walka”.
Cały Hejt Park poniżej. Przytoczony fragment od 1:19:30.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.