Kto dla Benoita Saint-Denisa? Dwa nazwiska w grze, jedno ujawnione!
Menadżer rozpędzonego serią pięciu zwycięstw Benoita Saint-Denisa ujawnił jedno z dwóch nazwisk potencjalnych rywali dla swojego klienta.
Wszystko wskazuje na to, że grono potencjalnych rywali dla idącego jak burza Benoita Saint-Denisa na okoliczność kolejnej walki w oktagonie UFC zostało zawężone do dwóch nazwisk, z których jedno zostało właśnie ujawnione.
Przygodę z amerykańskim gigantem Bóg Wojny rozpoczął od falstartu, dostając srogie lanie od Elizeu Zaleskiego – choć oddać Francuzowi trzeba, że walkę tę wziął w zastępstwie, przenosząc się do kategorii półśredniej, podczas gdy na co dzień wojuje w lekkiej.
W ciągu dwóch lat Benoit Saint-Denis z nawiązką powetował sobie tamto niepowodzenie. Odniósł aż pięć dominujących zwycięstw – wszystkie przed czasem – torując sobie drogę do czołowej piętnastki rankingu kategorii lekkiej, gdzie obecnie jest sklasyfikowany na 12. miejscu. Teraz łypie w kierunku czołówki dywizji.
Z kim Francuz zmierzy się w kolejnej walce? Rąbka tajemnicy w temacie uchylił jego menadżer Giom Peltier, który udzielił wywiadu dziennikarzowi Iliesowi Mkt.
Okazuje się, że w grę obecnie wchodzi dwóch rywali – a mianowicie Beneil Dariush oraz inny, którego nazwiska menadżer BSD jednak nie ujawnił. Peltier zdradził natomiast, że atrakcyjniejsze byłoby dla francuskiej ekipy zestawienie z tymże drugim tajemniczym rywalem – i, jak ocenił, jest to też bardziej prawdopodobna walka.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY PO 100 ZŁ
Kim może być tenże drugi – obok Beneila Dariusha – potencjalny rywal dla Benoita Saint-Denisa, z którym Bóg Wojny tak chętnie wdałby się w wymianę razów w oktagonie? Póki co nie wiadomo.
Co ciekawe, powracający po dwóch szybkich porażkach Benny w ostatnich tygodniach wyraził gotowość na walkę z Benoitem Saint-Denisem.
Giom Peltier ujawnił też, że pierwotnie UFC planowało zorganizowanie dwóch gal we Francji w 2024 roku, ale wszystko wskazuje na to, że ostatecznie skończy się na jednej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY PO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.