Krwawa łaźnia! Damian Janikowski przetrwał trudne chwile, zdominował i rozbił Tomasza Romanowskiego na KSW 89!
Damian Janikowski przetrwał problemy w rundzie pierwszej, potem dominując i okrutnie rozbijając Tomasza Romanowskiego podczas gali KSW 89.
W intrygująco zapowiadającym się starciu o mistrzowskich implikacjach w wadze średniej Damian Janikowski (10-5) po doskonałym widowisku rozbił na pełnym dystansie Tomasza Romanowskiego (18-10) podczas gali KSW 89 w Gliwicach.
Damian od początku przeplatał ustawienie klasyczne z odwrotnym. Tomasz standardowo ustawiony leworęcznie. Janikowski spróbował kopnięcia na głowę poprzedzonego ciosami, ale nie trafił czysto. W wymianie Romanowski trafił lewicą.
Wrocławianin dystansował rywala atakami na kolano wykrocznej nogi. Romanowski kopał srogimi lowkingami. W wymianie naruszył delikatnie Janikowskiego. Piekielnie szybkie ręce stargardzianina. Damian spróbował klinczować, ale próby te zneutralizował z łatwością Tomasz.
Wszystkie wyniki KSW 89
Tommy wyraźnie rozdawał karty. Znacznie sprawniej atakował pięściami, celując także na korpus. Nadal kopał też lowkingi. W kolejnej wymianie Tomasz ściął Damiana z nóg pięknym prawym sierpem! Nie rzucił się jednak z dobitką, pozwalając rywalowi na powrót na nogi.
Knockdown!!! 🤯 XTB #KSW89 pic.twitter.com/sl6FYWOdgy
— KSW (@KSW_MMA) December 16, 2023
Tam Janikowski spróbował ostrych uderzeń, jednym z nich nawet trafiając. Niewiele jednak zrobił sobie z nich Romanowski. Ciosy spadły na głowę Damiana. Powstrzymane obalenia. Tomasz w wymianach trafiał znacznie częściej, przede wszystkim sierpami. Obaj zawodnicy mieli już rozcięcia na twarzy.
Romanowski dobrze schodził z linii ataku rywala od początku drugiej odsłony. W wymianie zdzielił Janikowskiego pięknym lewym sierpem. Poprawił ciosami na korpus. Stargardzianin podkręcił tempo, atakując agresywniej. Kolejne uderzenia doszły głowy Janikowskiego, ale… Ten odpowiedział ogniem! Ostre wymiany.
Damian popracował lowkingami. W końcu wrocławianin kapitalnie zszedł do nóg rywala, efektownie przenosząc walkę do parteru.
Patented takedown from Olympic medalist Janikowski!! We got a fight!! XTB #KSW89 pic.twitter.com/feHc7en9BV
— KSW (@KSW_MMA) December 16, 2023
Kilka uderzeń spadło na głowę próbującego wracać na nogi Romanowskiego. Twarz Berserkera była już mocno zakrwawiona. Świetne uderzenia Damiana! Problemy Tomasza! Unieruchomiony w pasie Romanowski inkasował kolejne bomby. Tommy przetrwał do końca rundy drugiej, ale przyjął mnóstwo obrażeń.
Trzecią rundę Janikowski rozpoczął od charakterystycznego dla siebie w tej walce kopnięcia na głowę. Przeszył jedna powietrze. Wrocławianin nacierał, zmuszając stargardzianina do oddawania pola. Po 50 sekundach Janikowski kapitalnie zszedł rywalowi do nóg, następnie wynosząc go i efektownie ciskając na deski.
Damian wbił Tomasza w ogrodzenie, tam kontrolując go i dręcząc krótkimi uderzeniami. Romanowski miał zamkniętą gardę, nie próbując nawet się kręcić. Zamiast tego sam odpowiadał ciosami – nie miały one jednak większego znaczenia, bo uderzenia Janikowskiego z góry ważyły znacznie więcej.
W kałuży własnej krwi Romanowski przetrwał do syreny kończącej zawody, ale werdykt był formalnością. Sędziowie wskazali jednogłośnie na Damiana Janikowskiego w stosunku 3 x 29-28. Olimpijczyk odniósł tym samym trzecie zwycięstwo z rzędu, wyrównując swoją najlepszą serię w karierze.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
hip hip HURAAAAA
Sądziłem, że Romanowski jako Berserker, trochę bardziej ogarnia zapasy i parter.
Tymczasem to była masakra.