„Kowboj” z pogruchotaną twarzą – zawieszony na pół roku po UFC 246
Doznając najszybszej w karierze porażki podczas sobotniej gali UFC 246, Donald Cerrone doznał też złamań na twarzy.
W drodze do pojedynku z Conorem McGregorem podczas gali UFC 246 w Las Vegas Donald Cerrone nie ukrywał ekscytacji, zapowiadając krwawą jatkę i „rozpierdolenie dachu” w T-Mobile Arenie.
Rzeczywistość okazała się jednak dla Kowboja brutalna. Irlandczyk potrzebował bowiem jedynie czterdziestu sekund na zdemolowanie Amerykanina.
Dewastację rozpoczął od uderzeń barkiem w klinczu, później terroryzując korpus rywala, by następnie naruszyć go kopnięciem na głowę i dopełnić dzieła zniszczenia kanonadą uderzeń z góry.
Po gali Cerrone nie spotkał się z dziennikarzami – został bowiem przewieziony do szpitala, co jednak i tak nie przeszkodziło mu we wzięciu udziału w after party po walce.
Dziś natomiast Stanowa Komisja Sportowa w Nevadzie ogłosiła zawieszenia medyczne po gali. Wedle przytoczonego przez MMAJunkie.com raportu, Amerykanin doznał „złamania nosa oraz możliwego niewielkiego złamania kości oczodołu”.
Zawieszenie? 180 dni. Jeśli oczywiście Kowboj upora się wcześniej z urazami i otrzyma zielone światło od lekarzy, nie będzie musiał czekać pół roku na powrót.
Poza Donaldem Cerrone na 180 dni zawieszono też Maycee Barber, Anthony’ego Pettisa, Sodiqa Yusuffa, Diego Ferreirę, Maurice’a Greene’a oraz JJ Aldrich.
Natomiast Conor McGregor jest jedynym zawodnikiem – obok Holly Holm i Raquel Pennington – który nie został w ogóle zawieszony medycznie.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN
*****