Kowboj nie poddał się badaniom antydopingowym

Pretendent do pasa kategorii lekkiej UFC wpadł w kłopoty po tym, jak nie poinformował komisji antydopingowej o swojej podróży do Las Vegas.

Donald Cerrone znany jest z bardzo wysokich umiejętności, jakie prezentuje w oktagonie, a także ze swoich barwnych wypowiedzi, czy też mówienia wprost o tym, co myśli. Kowbojowi zdarza się również robić rzeczy, które niekoniecznie mogą podobać się jego pracodawcom, a także komisjom nadzorującym poczynania zawodników UFC.

W ostatnim czasie niepokonany w ośmiu ostatnich walkach zawodnik dał Komisji Antydopingowej w Stanach Zjednoczonych (USADA) kolejny pretekst do większego nadzoru jego osoby, bowiem przyznał się w podkaście Pirate Life do wpadki z powodu niepoinformowania komisji o zmianie miejsca pobytu, do czego zawodnicy są zobligowani w myśl nowych przepisów antydopingowych.

W nawiązaniu do słów podopiecznego Grega Jacksona, przedstawiciele organów antydopingowych pojawili się w jego domu celem zbadania zawodnika, jednakże nie zastali gospodarza, który wybrał się na spontaniczny wypad do Las Vegas.

W myśl nowych przepisów, musisz informować ich (UFC/USADA) o miejscu swojego pobytu. Kurwa, nie wiem, gdzie zamierzam być. Pojawili się w moim domu i pytają mnie „gdzie jesteś w ten weekend?”, a to było w weekend, gdy zachciało mi się pojechać do Vegas. Pytali gdzie jestem, na co odpowiedziałem im, że w Las Vegas, a oni na to: „jesteśmy w Twoim domu”. Odpowiedziałem, że to do bani. Tym samym oblałem. Oblałem testy antydopingowe.

Kowboj oblał więc test dotyczący ustalenia planowanego miejsca pobytu zawodnika, jednakże wpadka ta nie wiąże się na razie z żadnymi konsekwencjami dla zawodnika, bowiem w myśl przepisów USADA, dopiero trzecie wykroczenie tego typu popełnione w ciągu dwunastu miesięcy oznacza karę.

Wobec tego czołowy lekki UFC na razie nie zostanie ukarany i może w pełni skupić się na przygotowaniach do swojej najbliższej walki, która już 19 grudnia odbędzie się na gali UFC on Fox 17 w Orlando, a jej stawką będzie pas mistrzowski dywizji lekkiej UFC, o który Cerrone walczył będzie z obecnym mistrzem, Brazylijczykiem Rafaelem Dos Anjosem.