Kowboj kuleje przed UFC 246? „Jasny gwint, wiedziałem, że to wyjdzie!”
Donald Cerrone zabrał głos na temat spekulacji o kontuzji nogi, której jakoby nabawił się przed sobotnią walką z Conorem McGregorem.
Najnowszy odcinek serii Embedded przed sobotnią galą UFC 246 w Las Vegas wywołał lawinę spekulacji dotyczących potencjalnej kontuzji nogi Donalda Cerrone. Na kilku ujęciach widać bowiem Kowboja, który wyraźnie kuleje.
Fragmenty te są widoczne na poniższym nagraniu od 0:32.
Trudno zatem dziwić się, że podczas wtorkowego dnia medialnego przed galą dziennikarze zainteresowali się tematem, dopytując Amerykanina, czy rzeczywiście coś jest na rzeczy.
– Jasny gwint, wiedziałem, że to wyjdzie! – powiedział z uśmiechem Cerrone. – Ludzie są bystrzy. Trochę utykałem? A co jeśli po prostu chodziłem niedbale? Albo może nadepnąłem na Lego? W końcu mam teraz dzieciaka! Nie. Jest dobrze. Wszystko w porządku. Po prostu kopnąłem śmiesznie w tarczę. To śmieszne nic. Śmieszne nic.
Czym zatem było śmieszne kopnięcie, którym tłumaczy zagadkowe utykanie Kowboj? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast – bo sam to przyznał – że za walkę z Conorem McGregorem w sobotę zainkasuje większą gażę niż zazwyczaj, co może – choć nie musi – mieć wpływ na medialne bagatelizowanie pytania o kontuzję nogi przez Amerykanina.
Kowboj nie jest zresztą typem zawodnika, który wycofywałby się z walk z powodu problemów zdrowotnych. Najczęściej zaciska zęby i wychodzi się bić, jak było chociażby w starciu z Leonem Edwardsem, przed którym poważnie się rozchorował – tak mocno, że rozważał nawet przez chwilę wycofanie się z walki.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN
Z drugiej zaś strony, nie ulega wątpliwości, że kopnięcia to najgroźniejsza stójkowa broń Donalda Cerrone. Amerykanin dysponuje niezwykle szerokim ich arsenałem i może pochwalić się aż siedmioma nokautami wysokimi kopnięciami. Kontuzja nogi – o ile takowej rzeczywiście doznał – mocno utrudniłaby mu stójkowe boje, na które się szykuje.
*****
Kursy bukmacherskie na UFC 246 – „Kowboj” coraz większym underdogiem