„Kosmos!” – Martin Lewandowski ujawnił wyniki oglądalności KSW 70, zdradził, jak wpłynął na nie finał Ligi Mistrzów
Współwłaściciel KSW Martin Lewandowski opowiedział o wynikach oglądalności zeszłotygodniowej gali KSW 70: Pudzianowski vs. Materla.
Nieco ponad tydzień temu w Łodzi odbyła się gala KSW 70, którą zwieńczyło starcie Mariusza Pudzianowskiego ciężko nokautującego Michała Materlę.
O ile organizatorzy nie zdołali wypełnić Atlas Areny do ostatniego miejsca, to jednak wyniki, jakie wykręciły wszelkie materiały dotyczące wydarzenia, okazały sią fantastyczne. Nie pozostawił co do tego najmniejszych wątpliwości współwłaściciel polskiego giganta Martin Lewandowski w najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił Jarosławowi Świątkowi z MyMMA.pl.
– To są naprawdę spektakularne wyniki – powiedział polski promotor. – Jestem turbo zadowolony.
– Zasięg transmisji w Viaplay – ponad 2 miliony widzów. Ponad 1700 publikacji w radio, telewizji, prasie, Internecie w 150 różnych mediach.
– 7,6 mln wyświetleń na You Tube, na Facebooku 65 mln wyświetleń postów obejrzanych – i to jest chyba najbardziej mega. 12 milionów unikalnych użytkowników. Twitter? Prawie 3 miliony wyświetleń.
– A ten nokaut Pudziana na Materli? 7 milionów wyświetleń. Kosmos.
Powyższe wyniki zostały osiągnięte w ciągu pięciu dni po zakończeniu gali. Dziś prawdopodobnie prezentują się jeszcze lepiej.
Organizatorzy łatwego zadania nie mieli, bo w minioną sobotę w Polsce i na świecie musieli konkurować z finałem Ligi Mistrzów, który odbywał się w tych samych godzinach.
– Przy tych wynikach byliśmy nieco gorsi niż KSW 65: Mamed vs. Soldić – powiedział Lewandowski. – O 10% tylko spadła oglądalność. Finał Ligi Mistrzów… Interpretujemy to właśnie tak, że ten spadek 10% jest ze względu na finał Ligi Mistrzów. Wydaje mi się, że taki raczej pokaźny sukces, bo to nie jest tak, że nam zabrali 3/4 rynku. 10% to jest w ogóle błąd statystyczny.
Poniżej Trendy Google na frazę KSW w Polsce w ostatnich 12 miesiącach.
Od grudnia zeszłego roku wszystkie gale KSW są nad Wisłą dostępne wyłącznie za pośrednictwem platformy Viaplay.
– Jesteśmy po szóstej gali, którą wspólnie robimy – powiedział Martin. – Właściwie my robimy ją dla Viaplay, produkujemy. Rośnie im ilość subskrybentów. Liczba wyświetleń po gali też jest zatrważająca. Nadal z Bundesligą i innym Lewandowskim jesteśmy czołowymi produktami na platformie.
– Teraz akurat mieliśmy taki okres mocnego doprecyzowywania jakiejś promocji poza granicami Polski, więc też się docieramy w wielu elementach i przestrzeniach. Bardzo są zadowoleni, tyle mogę powiedzieć. Wolałbym, żeby oni mówili o tym, jak bardzo są z tego zadowoleni z tego, ale tak, współpraca kwitnie.
Cały wywiad poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
