UFC

Komu on rzucił wyzwanie? Jiri Prochazka zareagował na zwycięstwo Magomeda Ankalaeva z Alexem Pereirą!

Jiri Prochazka zabrał głos po gali UFC 313, którą zwieńczyło zwycięstwo Magomeda Ankalaeva z Alexem Pereirą.

Nie zasypia gruszek w popiele były mistrz wagi półciężkiej Jiri Prochazka. Czeski rębajło szybko skomentował walkę wieczoru gali UFC 313, nieoczekiwanie rzucając wyzwanie… Pokonanemu!

W daniu głównym gali w Las Vegas Alex Pereira stracił tytuł mistrzowski kategorii półciężkiej, ulegając po przeciętnym widowisku Magomedovi Ankalaevowi. Brazylijczyk nie był w stanie znaleźć odpowiedzi na presję Dagestańczyka, jego szybkie kombinacje pięściarskie oraz klincz. Dobrze bronił się przed obaleniami, skutecznie pracując też lowkingami, ale nie wystarczyło to do przekonania sędziów punktowych, którzy jednogłośnie orzekli o wiktorii Magomeda Ankalaeva.

Po zakończeniu walki jej wynik skomentował Jiri Prochazka, który nieoczekiwanie zaprosił w bitewne tany nie nowego mistrza, z którym jeszcze nie walczył, a Brazylijczyka.

– Gratulacje dla Ankalaeva, piękna presja – napisał Czech. – Większości ludzi się to nie podoba, ale na ten moment jesteś mistrzem.

– Aleksie Pereiro, ostatni taniec?

Nieukrywający mistrzowskich aspiracji Denisa mierzył się z Alexem Pereirą dwukrotnie, obie walki przegrywając przez nokauty. Zawsze jednak wierzył, że jest w stanie pokonać Brazylijczyka.

Ostatni pojedynek czeski rębajło stoczył w styczniu, po dobrym występie nokautując Jamahala Hilla. Jest obecnie sklasyfikowany na 2. miejscu w rankingu.

Poniżej obszerne podsumowanie gali, także w kontekście Jana Błachowicza.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button