KSWPolskie MMA

„Kolejnych wybryków tolerować nie będę” – Martin Lewandowski grozi Adrianowi Bartosińskiemu „poważnymi konsekwencjami”

Martin Lewandowski zagroził Adrianowi Bartosińskiemu poważnymi konsekwencjami, jeśli ten będzie publicznie szkalował KSW.

Nie ma przebacz! Martin Lewandowski wysłał publicznie kolejne ostrzeżenie pod adresem mistrza wagi półśredniej Adriana Bartosińskiego, grożąc „poważnymi konsekwencjami”, jeśli ten nie zrezygnuje z „niepotrzebnej aktywności medialnej”.

Współwłaściciel KSW udzielił obszernego wywiadu Janowi Mazurkowi na portalu Interia Sport, w którym poruszono wiele wątków – plany ekspansji organizacji, przyszłość Mariusza Pudzianowskiego czy zbliżającą się galę KSW 101 w Paryżu i kluczową dla rynku francuskiego postać Salahdine’a Parnasse’a.

W toku dyskusji pojawił się też temat niedawnej porażki Bartosa z Memedem Khalidovam podczas jubileuszowej gali KSW 100 w Gliwicach…

– Nie byłem zszokowany – powiedział Martin. – Już przed walką skłaniałem się do zwycięstwa Khalidova. Tak było, zszokowany mogłem być tylko sposobem, w jaki Mamed wygrał. Nie chcę powiedzieć, że użył do tego poddania podstawowej techniki, ale takiej, którą w brazylijskim jujitsu ćwiczą białe pasy – balachy, czyli dźwigni na łokieć. Bartosińskiego złapał perfekcyjnie, zdecydowało doświadczenie, lata spędzone w klatce i na ringach. Mamed jest niepowtarzalny, potrafił przetrwać pomimo ostrzału i piekielnego ognia gradu ciosów Bartosa. 

Zapytany, czy organizacja więcej zyskała na wiktorii leciwego już przecież ale cieszącego się legendarnym statusem nad Wisłą Czeczena, czy może straciła na przegranej perspektywicznego Bartosa, Martin Lewandowski postawił sprawę jasno.

– Nie przeceniałbym wartości Bartosińskiego – ocenił. – Nigdy nie uważaliśmy, że to zawodnik, który jakoś niebywale zmieni krajobraz polskiego MMA. Jest silnym, mocnym mistrzem, do walki z Mamedem niepokonanym, ale znajduje się na tej samej półce, co Parnasse, Sebastian Przybysz, Darko Stosić, Paweł Pawlak, Phil De Fries. Na ich tle „Bartos” jakoś specjalnie się nie wyróżnia, może poza długo nieskazitelnym rekordem, tego nigdy mu nie odmawiałem.

– Gdyby na KSW 100 wygrał z Khalidovem, nie poniosłoby się to po całym kraju i to jeszcze w takim stopniu. Przy całym szacunku Bartosiński ma znacznie mniejszą siłę rażenia niż Mamed. Ten pokazał młodym wilkom, że przed nimi jeszcze dużo nauki. Idealne rozwiązanie dla medialności KSW. Chalidow to legenda, będąc grubo po czterdziestce, na każdym kroku udowadnia, że nie zamierza odcinać kuponów od wielkiej kariery. Zupełnie przeciwnie niż Adamek. 

W ostatnich miesiącach relacje na linii Bartosiński – KSW były napięte. Z obu stron nie brakowało większych i mniejszych przytyków medialnych. Lewandowski nie ma jednak wątpliwości, że w swoich wypowiedziach Bartos poszedł o krok za daleko.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

– Też jestem zdania, że pewna granica została przekroczona – przytaknął Martin sugestii dziennikarza. – Jeżeli po stronie Bartosińskiego pojawi się kolejna niepotrzebna aktywność medialna, to wyciągniemy wobec niego poważne konsekwencje. Moje wypowiedzi o nim sprowadzają się do kontrreakcji na jego niewłaściwe zachowania. Jesteśmy jego pracodawcami. Płacimy mu pieniądze. W takim układzie musi trzymać fason. Kolejnych wybryków tolerować nie będę.

Cała rozmowa jest dostępna – tutaj.

Poniżej podsumowanie najważniejszych wydarzeń ostatnich dni, w tym opuszczenia KSW przez Jakuba Wikłacza.

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

  1. Lewnadowski jak obrażony 16 latek. Mam wrażenie, że to rodzaj człowieka, że gdyby miał kanał na YT to by się w komentarzach kłucił. Lepiej niech organizacji wysła gdzie może Kawula albo Wojka. Akcja z Bartosem była dawno temu a ten dalej to mieli publicznie i zakładam że w jego głowie też to siedzi. Co za typ.

Dodaj komentarz

Back to top button