Kleber Koike Erbst reaguje na zakończenie współpracy z KSW
Kleber Koike Erbst potwierdził rozstanie z organizacją KSW, zabierając głos w mediach społecznościowych.
Kilka dni temu współwłaściciel KSW Martin Lewandowski ogłosił zakończenie współpracy z byłym mistrzem kategorii piórkowej Kleberem Koike Erbstem. Dziś natomiast brazylijski Japończyk zabrał po raz pierwszy głos w temacie rozstania z polskim gigantem.
Zobacz także: Daniel Cormier w szoku po skandalu w walce Głowacki vs. Briedis
Ważna wiadomość dla wszystkich, którzy mnie wspierają. Jestem teraz wolnym zawodnikiem. Mam za sobą nieprawdopodobnę przygodę w Polsce. Poznałem jeden z najwspanialszych krajów na świecie pełnego niesamowitych ludzi.
Chcę wam podziękować – polskim fanom i ludziom, którzy wspierali mnie podczas mojej kariery w KSW.
Dziękuję, Martinie, Macieju, całemu KSW team za szansę walki w jednej z największych organizacji na świecie. Za zdobycie mistrzostwa na historycznej gali z 57 tys. ludzi na stadionie.
Teraz w mojej historii z MMA pojawią się nowe wyzwania i mam nadzieję wkrótce podzielić się z wami wiadomościami.
I mam nadzieję, że w tym nowym etapie mojej zawodowej kariery nadal będziecie mnie wspierać.
Dziękuję, Polska!
Wedle narracji Lewandowskiego, Erbst nie sprzedawał się najlepiej w Polsce, wypadał blado pod względem marketingowym na tle innych polskich zawodników, nie był też szczególnie popularny w Japonii. Otrzymał propozycję nowego kontraktu, ale – jak można wywnioskować ze słów polskiego promotora – za obniżoną gażę. Nie skorzystał.
Od 2015 roku Klebert Koike Erbst stoczył pod flagą KSW siedem walk, z pięciu wychodząc obronną ręką, w tym z czterech przed czasem.
*****
Klasa sportowa i kultuta na najwyższym poziomie.
Powodzenia.