„Kłamliwy, podły gnój…” – Dana White zrugał dziennikarza za wpis o rzekomych zwolnieniach w UFC
Frontman UFC Dana White haruje jak zły, aby jego firma nie schodziła z medialnych nagłówków – tym razem spuścił psy wojny na jednego z dziennikarzy.
Niejaki Trent Reinsmith z portalu BloodyElbow.com – rywalizujący o palmę pierwszeństwa z egipskim fanem Antify Karimem Zidanem o miano najbardziej postępowego dziennikarza w branży MMA – znalazł się na celowniku sternika UFC Dany White’a.
Od dawna podskubujący amerykańskiego giganta z każdej możliwej strony – głównie płacowej i równościowej – dziennikarz zamieścił bowiem na Twitterze link do artykułu na portalu Variety.com, w którym doniesiono o zwolnieniu około 250 pracowników z firm znajdujących się w portfolio Endeavor, czyli właściciela UFC.
W pierwotnej wersji wyżej wymienionego artykułu zasugerowano, że do zwolnień doszło też w UFC, ale po kilku godzinach fragment ten poświęcony amerykańskiemu gigantowi usunięto.
Trent Reinsmith usunął natomiast powyższy wpis na Twitterze, ale było już za późno. Mleko się rozlało. Wpis ten nie umknął bowiem uwadze Dany White’a, który opublikował poświęcone właśnie niepróbującemu nawet maskować czerwonego zabarwienia gryzipiórkowi mocne nagranie na Instagramie.
– Wydałem oświadczenie w zeszłym tygodniu… Czy może w tym tygodniu, bo już mieszają mi się ostatnie dni – powiedział White. – Ludzie pytali mnie „dlaczego media piszą o was to, dlaczego media piszą o was tamto”. Wyjaśniłem, że dzieje się tak dlatego, że większość ludzi, którzy piszą o tym sporcie to po prostu słabeusze. Słabe łamagi. Najsłabsi ludzie na świecie piszą o najpotężniejszym sporcie na świecie.
– Dzisiaj natomiast ta szuja opublikowała artykuł pod tytułem: „UFC dotknięte zwolnieniami”. I po prostu się tym dosłownie chełpił. Po pierwsze – to nieprawda. Powtarzam: większość z tego, co czytacie, nie jest prawdą. Te szuje po prostu piszą kłamstwa. A ten gość jeszcze przy tym triumfował, opowiadając, że: „Hej, Dana, teraz masz już szefów nad sobą, więc powinieneś się z nimi skonsultować, zanim cokolwiek powiesz”. Nie, nie muszę. Nie masz, kurwa, pojęcia o tej sytuacji. I z całą pewnością nie wiesz nic o tym sporcie. Idioto.
– I jeszcze gość, który mieni się dziennikarzem, triumfuje, bo ludzie tracą pracę? Mówiłem to już wcześniej, ty gnoju: nikt w UFC nie straci pracy. Nikt nie zostanie zwolniony. Tak nie będzie. Endeavor zwolniło ludzi na innych odcinkach, ale ja nikogo nie zwalniam. Nie dojdzie do tego.
– Nie wiem, ile razy mogę jeszcze to powtórzyć – nie wierzcie w nic, co czytacie. To naprawdę żenujące. Goście po prostu kłamią. Gość nie sprawdził tego nigdzie, nie zrobił nic. „UFC dotknięte zwolnieniami” – piszą to tylko dla klików. Nie ma dla nich znaczenia, czy to prawda czy nieprawda. Większość z tych rzeczy to po prostu kłamstwa.
– Nie chciałem zabrzmieć negatywnie, ale musiałem się do tego odnieść. Kłamliwy, podły gnój mówi, że zwalniamy ludzi, podczas gdy tego nie robimy. Nieprawda.
Przed tygodniem na światło dzienne wyszedł e-mail, w którym Dana White poinformował swoich pracowników o przełożeniu trzech gal z powodu pandemii koronawirusa. Co ciekawe, zapewnił w nim, że jeśli ktokolwiek z załogi UFC dostrzeże u siebie lub rodziny jakiekolwiek symptomy zarażenia i będzie miał problemy z dostaniem się do lekarza, może liczyć na pomoc ze strony firmy.
Poniżej fragment z nagrania Dany White’a.
Haha, Dana was live on Instagram and went off on a journalist who made a thread ful of lies about the UFC. About who is he talking? Luke Thomas? pic.twitter.com/AyXYM5jcPT
— Crack Hardly (@CrackHardly) March 25, 2020
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN
*****