Kierowca Ubera przyznał się do zabicia byłego zawodnika UFC (VIDEO)
Kierowca Ubera, który przejechał Rodrigo Goiano de Limę został aresztowany i przyznał się do winy.
21 kwietnia w Belem były zawodnik UFC Rodrigo Goiano de Lima został przejechany przez kierowcę Ubera w następstwie kłótni, do jakiej doszło podczas przejazdu.
Brazylijski oddział firmy Uber wydał szybko oświadczenie, potępiając czyn swojego pracownika i zapewniając o pełnym wsparciu dla rodziny zamordowanego oraz podjęciu współpracy z policją.
Katem zawodnika okazał się niejaki Jefferson Roger Maciel Barata, który został aresztowany i przyznał się do zabicia Rodrigo de Limy.
Barata, który pracował w Uberze od pięciu miesięcy, pokajał się za swój czyn, prosząc Boga i rodzinę zamordowanego o wybaczenie.
Nie chciałem nikogo zabijać.
– powiedział (za MMAFighting.com).
Nigdy nikogo nie skrzywdziłem. Dziś (26 kwietnia) miało być moje wesele. Miałem rozpocząć nowe życie. Teraz zapłacę za to, co zrobiłem. Żałuję tego z całego serca. Proszę jego rodzinę i przyjaciół o wybaczenie.
Wedle raportów policyjnych, Roger Maciel Barata zeznał, że po tym, jak poprosił Rodrigo de Limę i jego trzech kolegów – w tym zawodnika UFC Michela Prazeresa – o obniżenie tonu głosu, został uderzony. Gdy cała czwórka opuściła pojazd, Barata odjechał, ale potem zawrócił i – jak zapewnia – chciał tylko przestraszyć de Limę. Nie chciał go zamordować.
W sieci pojawiło się też nagranie z zabójstwa, na który widać, jak Barata przejeżdża de Limę na stacji benzynowej, następnie odjeżdzając.
*****