UFC

Khamzat Chimaev wskazał termin powrotu, wyjaśnił, dlaczego powinien walczyć o pas mistrzowski UFC

Khamzat Chimaev nie ma wątpliwości – w kolejnej walce powinien wojować o tytuł mistrzowski kategorii średniej UFC.

Niebawem minie rok od ostatniej walki Khamzata Chimaeva. Niepokonany Czeczen nie był widziany w akcji od października zeszłego roku, gdy w pojedynku namaszczonym na eliminator do walki o tron wagi średniej pokonał niejednogłośnie przenoszącego się do 185 funtów i wchodzącego na zastępstwo Kamaru Usmana.

Do oktagonu Wilk miał powrócić w czerwcu, w kolejnym już eliminatorze krzyżując rękawice z Robertem Whittakerem. Z walki wypadł jednak z powodu poważnych – choć bliżej nieokreślonych – problemów zdrowotnych. Na jego miejsce wszedł Ikram Aliskerov, ekspresowo zdemolowany przez australijskiego Żniwiarza.

Co dalej z Khamzatem Chimaevem? O to zapytano Czeczena w rozmowie z Match TV.

– Czekam na swój powrót – powiedział Wilk. – Najprawdopodobniej dojdzie do niego w październiku w Abu Zabi (na UFC 308).

– Rywal nadal nie jest znany, ale chciałbym walczyć o pas. Mam siedem walk i siedem zwycięstw. Nie ma w UFC zawodnika, który wygrałby siedem walk i nie walczyłby o pas. Dana cały czas opowiada różne rzeczy, ale negocjujemy.

Chimaev poinformował też o kolejnej już zmianie otoczenia treningowego. Przez wiele lat szlifował formę w szwedzkim Allstars, ale potem na dłużej zawitał do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, tam przenosząc swoją bazę treningową. Do czasu.

– Rozpocząłem teraz treningi tutaj w Rosji, w Akhmat – powiedział. – Nigdy wcześniej nie miałem tak dobrych warunków. To moje pierwsze treningi w Rosji. Planuję tutaj pozostać.

– Wydaje mi się, że za kilka lat wielu gości z Czeczenii będzie walczyć dla UFC. Widzę, jak dobrymi są sportowcami.

Losy pasa mistrzowskiego wagi średniej rozstrzygną się 17 sierpnia w Perth, gdzie w walce wieczoru gali UFC 305 Dricus Du Plessis zmierzy się z Israelem Adesanyą. Mistrzowskich aspiracji nie ukrywają też Sean Strickland oraz wspomniany Robert Whittaker.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button