Khamzat Chimaev prowokuje przed UFC 297! Umieścił zdjęcie z zastrzelonym zwierzęciem, szydząc z Dricusa Du Plessisa!

Khamzat Chimaev podkręcił medialną aktywność przed sobotnią mistrzowską walką Seana Stricklanda z Dricusem Du Plessisem.

Czołowi zawodnicy wagi średniej zacierają już ręce na okoliczność sobotniej gali UFC 297, która odbędzie się w Toronto. Wszystko za sprawą walki na szczycie dywizji pomiędzy Seanem Stricklandem i Dricusem Du Plessisem, która zwieńczy wydarzenie.

Na miejscu w Toronto będzie były mistrz Israel Adesanya, który obejrzy starcie Tarzana ze Stillknocksem z pierwszego rzędu trybun. Spekuluje się, że Nigeryjczyk może później pójść w tany ze zwycięzcą, a to przy okazji jubileuszowej gali UFC 300, która odbędzie się 13 kwietnia w Las Vegas.

Scenariusz taki nie przypadłby do gustu innemu zawodnikowi, który od dawna nie ukrywa mistrzowskich aspiracji – Khamzatowi Chimaevowi. W udzielanych ostatnio wywiadach sklasyfikowany na 9. miejscu w rankingu Czeczen jak mantrę powtarza, że obiecano mu po zwycięstwie z Kamaru Usmanem walkę o pas – i tego się trzyma.

Aby poprawić jeszcze swoją medialną pozycję, Wilk podkręcił też swoją aktywność na platformie X, gdzie opublikował dwa wpisy – jeden zaadresowany do Dricusa Du Plessisa, drugi do obu.

Dipilsi 🤣 pic.twitter.com/Mk8WyJZtEa

— Khamzat Chimaev (@KChimaev) January 14, 2024

– Wkrótce mają walkę, ale obaj myślą o mnie – napisał. – Nie wiedziałem, że wywołuję w nich aż tak wielkie przerażenie.

they have a fight soon, but they both think about me, I didn’t know that I was scaring them so much 🤦🏻‍♂️🤣🤣🤣🤣

— Khamzat Chimaev (@KChimaev) January 14, 2024

Jeszcze przed ogłoszeniem walki z Dricusem Du Plessisem Sean Strickland twierdził, że Khamzat Chimaev po wygranej nad Nigeryjskim Koszmarem w stylu, w jakim wygrał, na starcie o pas nie zasługuje. Podkreślał jednak, że wyjdzie do każdego, a konfrontacja z Czeczenem ma tę zaletę, że byłaby duża medialnie tj. kasowa.

Także Stillknocks w ostatnio udzielanych wywiadach zwracał uwagę, że Wilk powinien wygrać wcześniej jakieś walki, jeśli chce się bić o tron, który to Afrykaner zamierza odebrać w sobotę Tarzanowi.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY PO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.