Khamzat Chimaev kwestionuje słowa Dany White’a! „Problem z całą pewnością nie leży po mojej stronie”
Khamzat Chimaev odniósł się do wypowiedzi szefa UFC Dany White’a, który stwierdził, że Czeczen boryka się z problemami osobistymi, które nie pozwalają mu walczyć.
Niewidziany w akcji od wrześnie ubiegłego roku – szybko rozprawił się wówczas z Kevinem Hollandem – Khamzat Chimaev od wielu miesięcy garnie się do walki, ale póki co ni widu, ni słychu o jego powrocie do oktagonu. Pomijając może spekulacje dotyczące potencjalnego starcia z Paulo Costą – ale dopiero przy okazji październikowej gali UFC 294 w Abu Zabi.
Dlaczego niepokonany w zawodowej karierze i cieszący się dużą popularnością Czeczen walczy tak rzadko? O to sternika UFC Danę White’a przy okazji gali UFC 288 zapytał Aaron Bronsteter z TSN.ca.
– To z jego powodu – odparł amerykański promotor. – Ma pewne sprawy w życiu prywatnym. Nie jest tak, że to my nie dajemy mu walk.
– Wiecie, jak to wygląda. Powtarzam to cały czas – musimy dawać gościom trzy walki na rok. Jeśli nie damy im trzech walk, to musimy im zapłacić. Nie dzieje się tak tylko wtedy, jeśli goście mają jakieś sprawy osobiste, które stoją na przeszkodzie.
White potwierdził, że wedle jego wiedzy problemem Chimaeva nie jest wiza do Stanów Zjednoczonych.
W poniedziałek wypowiedzi te głównodowodzącego UFC dotarły najwyraźniej do Czeczena. Odniósł się on do nich za pośrednictwem mediów społecznościowych, poddając w wątpliwość narrację White’a.
– Nie mam żadnego problemu z tym, żeby walczyć – zapewnił. – Gdyby dali mi walkę, walczyłbym już dawno temu.
– Zrobiłem już mnóstwo obozów przygotowawczych, a nadal nie mam walki. Problem z całą pewnością nie leży po mojej stronie. Przygotowywałem się w Dubaju, potem w Tajlandii. Dlaczego bym tyle trenował, skoro nie mógłbym walczyć? Nie rozumiem tego.
Kilka miesięcy temu Wilk zasygnalizował, że kolejne pojedynki toczył będzie w kategorii średniej, ale wygląda na to, że temat nadal pozostaje otwarty.
– Czy będę walczył w 77 kilogramach, czy w 84 kilogramach, decyzja należy do mnie – zaznaczył.
– Mogę walczyć z każdym. Nie ma dla mnie różnicy nazwisko. Belal Muhammad, Kamaru Usman, Israel Adesanya, Leon Edwards, Colby Covington, Robert Whittaker.
Khamzat Chimaev walczy w oktagonie UFC od 2020 roku. Jego bilans pod sztandarem amerykańskiego giganta wynosi 6-0. Pięć z tych walk rozstrzygnął przed czasem, w tym cztery w pierwszych rundach.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.