Khalil Rountree wskazał rywala, z którym walka jest teraz „nieunikniona” – Alex Pereira szybko ocenił jego szanse
Khalil Rountree Jr. wyraził pełną gotowość na powrót do zestawienia z Jamahalem Hillem, a swoje dwa grosze w temacie takiej walki przemycił Alex Pereira.
W minioną sobotę Khalil Rountree Jr. przegrał w mistrzowskim starciu z Alexem Pereirą, ale zyskał w świecie MMA furę szacunku. Gremialnie skreślany, w walce wieczoru gali UFC 307 w Salt Lake City postawił bowiem duży opór Brazylijczykowi, wygrywając na kartach punktowych dwie pierwsze rundy, a nawet posyłając na moment mistrza na deski. Ostatecznie przegrał jednak przez techniczny nokaut w rundzie czwartej.
Amerykanin liże teraz rany po walce – przede wszystkim musi doprowadzić do pełnej sprawności pogruchotany ostatnim ciosem Brazylijczyka nos – ale podpisawszy przed konfrontacją z Poatanem nowy kontrakt, ma już wstępne plany powrotu, o których opowiedział w rozmowie z Kevinem Iole.
Kolejną walkę Rountree chciałby mianowicie stoczyć na w pierwszym kwartale przyszłego roku. Jest otwarty na każdego przeciwnika z czołówki wagi półciężkiej, ale wygląda na to, że jednego ma szczególnie na oku.
– Uważam, że to nieuniknione starcie – powiedział, zapytany o powrót do konfrontacji z Jamahalem Hillem. – Jest chyba na 3. miejscu w rankingu, więc uważam, że w zasadzie każdy w Top 5 to nieunikniona walka.
– Zobaczmy więc, jak to się potoczy. Myślę, że już niebawem będę rozmawiał z matchmakerami i szefami, więc zobaczymy, co o tym myślą.
– Jestem tutaj i gram o pełną pulę. Nie składam broni. Będę dalej walczył i wierzę, że stanę jeszcze przed szansą sięgnięcia po tytuł mistrzowski – czy to naprzeciwko Alexa, czy kogokolwiek innego, jeśli ktoś zabierze mu pas. Do tej walki może dojść ponownie.
Wypowiedzi te Khalila Rountree Jr. nie uszły uwadze Alexa Pereiry, który miał także okazję walczyć z Jamahalem Hillem. Podczas jubileuszowej gali UFC 100 Brazylijczyk znokautował Sweet Dreamsa w pierwszej rundzie walki.
Jak Poatan ocenia potencjalne starcie pomiędzy dwoma Amerykanami?
– Jeśli Jamahal zaakceptuje tę walkę, nie poradzi sobie z nim – zawyrokował na Instagramie.
Nie zanosi się jednak na to, abyśmy w najbliższej przyszłości przekonali się, czy mistrz ma rację. Jamahal Hill – niewidziany w akcji właśnie od kwietniowej porażki z Brazylijczykiem – ogłosił bowiem, że otrzymał już kontrakt na kolejną walkę. Wydaje się w zasadzie niemożliwe, aby na kontrakcie tym widniało nazwisko Khalila Rountree Jr.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.