„Khabiba bardzo szanuję, ale Usman? Zero szacunku” – Jorge Masvidal o różnicach między Kamaru Usmanem i Khabibem Nurmagomedovem
Jorge Masvidal wyjaśnił, dlaczego darzy dużym szacunkiem Khabiba Nurmagomedova, zupełnie inaczej podchodząc natomiast do Kamaru Usmana.
Cieszący się gigantyczną popularnością po deklasacji Darrena Tilla i Bena Askrena Jorge Masvidal powalczy o trzecią efektowną wiktorię w daniu głównym listopadowej gali UFC 244 w Nowym Jorku, gdzie zmierzy się z Natem Diazem. To jednak nie młodszego ze stocktońskich braci zaproponowano Gamebredowi w pierwszej kolejności.
Zobacz także: Wersja 2.0 nadchodzi? Conor McGregor publikuje migawki ze sparingu
Podali mi kilka nazwiska – jednym z nich był (Kamaru) Usman.
– powiedział podczas spotkania z dziennikarzami w mieście Meksyk Masvidal (za MMAJunkie.com).
Odpowiadam więc: jedziemy. Powiedzieli Usmanowi, a on na to: nie. Powiedzieli mu: jeśli nie weźmiesz tej walki, odbieramy ci pas. Zaczęli szukać innego zestawienia dla mnie – i znaleźli Nate’a Diaza.
Usman zadzwonił i powiedział, że jednak chce tej walki. Odpowiedzieli mu, że już za późno, bo mamy Nate’a Diaza, który naprawdę chce się bić. Tyle. 2 listopada odbędzie się najostrzejsza walka w historii UFC.
Kamaru Usman nie był widziany w akcji od marcowej detronizacji Trona Woodleya, borykając się przez kilka miesięcy z problemami zdrowotnymi. Pierwotnie na okoliczność nowojorskiej gali UFC 244 szykowano dla niego Colby’ego Covingtona, ale obaj zawodnicy nie doszli do porozumienia z UFC w sprawie gaży.
Dlaczego natomiast Nigeryjczyk w pierwszej chwili odrzucił propozycję walki z Masvidalem? Ten ostatni nie ma wątpliwości.
Gość wie, że go ochrzczę.
– stwierdził.
Gość nigdy nie chciał ze mna walczyć. Koleś potrafi robić tylko jedno: dobrze obwąchiwać jaja. Nie umie się bić. Trzyma twarz w kroczu. Nie chce wymieniać ciosów. Nawet gdy ma okazję, aby rozpuścić ręce, gdy ma gościa na dole, nie robi nic.
Na tym jednak nie koniec, bo Amerykanin pokusił się też o porównanie Kamaru Usmana z mistrzem wagi lekkiej Khabibem Nurmagomedovem, wskazując kluczowe między nimi różnice.
Nie jest tak, że nie szanuję zapaśników.
– powiedział Masvidal.
Mam wiele szacunku wobec środowiska zapaśniczego, na przykład Khabiba. Jego bardzo szanuję, bo próbuje kończyć walki. Próbuje rozpuszczać ręce, próbuje dusić ludzi. A ktoś taki jak Usman? Zero szacunku względem jego stylu. Nie znam go prywatnie, ale to, co wiem, nieszczególnie mnie interesuje.
Na szali walki wieczoru nowojorskiej gali znajdzie się specjalnie przygotowany przez UFC pas BMF (Baddest Motherfucker), który – wedle słów Dany White’a – kosztował $50 tys. Zostanie on zaprezentowany w tygodniu poprzedzającym galę, a zwycięzcy wręczy go w oktagonie Dwayne The Rock Johnson.
To o wiele większe niż tytuł mistrzowski.
– stwierdził Jorge na temat pasa BMF.
Mistrzami UFC byli oczywiście czasami ludzie, którzy byli wojownikami, prawdziwymi bestiami. Ale ci goście, którzy są tam teraz, którzy tak chętnie gadają… To nie są wojownicy. Ci ludzie wiedzą, jak gadać – a dlaczego tyle gadają? Bo nie umieją się bić.
Nate nie gada. Ja nie gadam. Gadam oczywiście teraz, ale nie opowiadam źle o nim, nie mówię niczego złego, a walka i tak się sprzedaje. To najlepiej sprzedająca się walka tego roku. Gala jest prawie wyprzedana, a ani on, ani ja nie powiedzieliśmy ani jednego słowa o naszych matkach ani innych tego rodzaju głupot.
W tym sporcie chodzi o wiedzę, także o sobie samym, o swojej duszy, swoich duchu, swoich fizycznych i mentalnych możliwościach. Wszystkie te brednie o tym, jaka to „twoja matka jest głupia”, nie mają tu miejsca. Wiem, że ludzie bredzą tak, żeby zarobić pieniądze, ale to nie jest konieczne. Uważam, że tą walką dajemy przykład całemu światu, że jeśli jesteś dobrym zawodnikiem, robisz robotę, ludzie będą cię oglądać – bez względu na to, czy coś mówisz, czy też nie mówisz.
*****
