UFC

Khabib Nurmagomedov mistrzem kategorii lekkiej, zdominował Ala Iaquintę

Khabib Nurmagomedov został nowym mistrzem kategorii lekkiej, w walce wieczoru gali UFC 223 w Brooklynie pokonując po pięciorundowej dominacji Ala Iaquintę.

Khabib Nurmagomedov (26-0) zdominował na pełnym dystansie Ala Iaquintę (13-4) w walce wieczoru gali UFC 223 w Brooklynie, zdobywając pas mistrzowski 155 funtów.

Khabib rozpoczął spokojnie, dając nawet zepchnąć się do defensywy. Prawy Iaquinty doszedł celu. Amerykanina zamarkował obalenie i poszukał ciosów. Nuramgoedov spróbował obalenia, ale został z łatwością zdystansowany. Iaquinta zamknął rywala na siatce. Khabib rzucił się jednak do jego nogi, złapał za paluszek, potem stopę, potem całą nogę – i cisnął go o ziemię. Z czasem jednak Iaquinta zdołał wrócić na nogi, ale został przyszpilony do siatki i przewrócony.

Al próbował wstawać, ale Khabib unieruchomił go pod siatką jedną ręką, drugą rozbijając. Zaczął też przemawiać do Amerykanina i jego narożnika. Krótkie uderzenia spadały na głowę chroniącego się Iaquinty. Amerykanin po kilkudziesięciu sekundach zdołał wstać, ale tylko na chwilę. Dagestańczyk ponownie przewrócił go na kolana, wbił w siatkę, kontrolował i obijał.

Do drugiej rundy Al wyszedł z bojowym nastawieniem, od razu kiwkami próbując ustawić sobie Khabiba. Zainkasował jednak frontala na głowę. Z czasem jednak Dagestański Orzeł zanurkował do jego nogi i choć pierwsza próba nie przyniosła mu powodzenia – to kolejna już tak. Amerykanin robił, co mógł, ale z czasem został całkowicie zdominowany – Khabib zaszedł mu za plecy, rozciagnał go na brzuchu i rozpuścił ręce, cały czas jednocześnie zagrażając mu duszeniem. Raging Al ani myślał jednak się poddawać. Cały czas starał się wydostać i choć nie był w stanie, to utrudnił też Khabibowi rozpuszczanie rąk. Druga runda dobiegła końca.

Na otwarcie trzeciej rundy Dagestańczyk trafił mocnym prawym. Potem obaj wymienili się lewymi. Prawy agresywnie nastawionego Amerykanina doszedł, ale dostał jabem. Wykorzystując nisko opuszczoną pozycję rywala, Khabib spróbował kopnięcia na głowę. Seria lewych Khabiba doszła celu. I jeszcze jeden. I kolejny! Nos Iaquinty mocno już krwawił. Dagestańczyk poszukał obalenia, ale tym razem go nie znalazł. Jab, jab, jab i… kontra Ala! Kolejne lewy doszły głowy Iaquinty. I następne. I… kontra Amerykanina! Nurmagomedov niewiele sobie jednak z tego zrobił. Al z kolei za nic nie chciał wpadać w dystans, szukając okolicznościowych kontr. Khabib z kolei od czasu do czasu poszukał też krosa – i kilka z nich doszło celu. Dagestańczyk mieszał nawet pozycje, klasyczną i odwrotną. Na koniec zdzielił jeszcze Iaquintę serią lewych prostych, które okrutnie rozbijały jego nos, ale wydawały się kompletnie nie działać na cały czas zawadiackie nastawienie Amerykanina.

Po serii prostych na otwarcie czwartej rundy Khabib poszukał obalenia, ale Al zdołał się wybronić. W stójce jednak Nurmagomedov był bez porównania aktywniejszy, raz za razem kąsając Iaquintę jabami. Raz na jakiś czas Dagestańczyk dokładał też prawego, ale Amerykanin dobrze kręcił się z ciosami – choć nos miał już okrutnie porozbijany.

Na początku piątej odsłony Khabib poszedł po sprowadzenie, ale zostało ono wybronione przez Ala. Lewe zaczęły ponownie dochodzić głowy Iaquinty. Amerykanin tym razem jednak odpowiadał, ale szybko został przywołany do porządku, bo Dagestańczyk znów rozpuścił ręce, okrutnie naruszając – po raz pierwszy w walce – Amerykanina. Przeniósł walkę do parteru, do końca kontrolując rywala.

Sędziowie wypunktowali walkę w stosunku 50-44, 50-43 i 50-43 dla Nurmagomedova, który został niekwestionowanym mistrzem kategorii lekkiej.

*****

UFC 223: Nurmagomedov vs. Iaquinta – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button