Khabib Nurmagomedov: „Potrzebny mi Conor i Tony na tę samą noc”
Khabib Nurmagomedov udzielił pierwszego wywiadu od czasu powrotu do Rosji po gali UFC 219 w Las Vegas, gdzie rozbił w pył Edsona Barbozę.
Przebywający już w Rosji Khabib Nurmagomedov, który w sobotę zdemolował Edsona Barbozę w co-main evencie gali UFC 219 w Las Vegas, udzielił pierwszego wywiadu od czasu, gdy wdał się w medialną potańcówkę z Conorem McGregorem twierdzącym, że „Ten Dagestańczyk wyglądał jak kupa gówna”.
Hej, mamy ponad 15 zawodników z Dagestanu w UFC.
– powiedział Khabib w rozmowie z TMZ.com.
I mamy więcej zwycięstw niż irlandzcy zawodnicy.
Do potencjalnej zamiany uprzejmości na Twitterze na wymianę pięści i kopnięć w klatce między Dagestańczykiem i Irlandczykiem daleka jednak droga. McGregor nie ukrywa od dawna, że absolutnym priorytetem są dla niego po kasowej walce z Floydem Mayweatherem Jr. właśnie kwestie finansowe.
Swoim jednak zwyczajem Nurmagomedov podchodzi do tematu potencjalnego starcia z McGregorem ze sporym dysansem.
Wszyscy o nim zapomnieli teraz, bo nie chce prawdziwej walki – tylko jakiegoś 45-letniego Floyda Mayweathera albo gościa od marihuany, który przegrał w UFC dziesięć razy – Nate Diaz. To szaleństwo. Musi bronić pasa.
– powiedział, a dopytany jakich pieniędzy oczekiwałby za wyjście do oktagonu z Conorem, odparł:
Zero. Zero. Nie potrzebuję pieniędzy. Potrzebuję tylko prawdziwych walk, walki o tytuł.
Nie walczę dla pieniędzy. Walczę dla swojego dziedzictwa, dla historii, dla swoich ludzi. Dlatego tutaj jestem.
I wiecie, co mnie teraz ciekawi? Trzy rundy? Nudzi mnie to. Potrzeba mi 50-60 rund. Chcę walczyć całą noc. Chcę przewalczyć całą noc. Tego właśnie chcę. Potrzebny mi Conor i Tony na tę samą noc. Przysięgam. To nie są żarty. Tony Ferguson i Conor McGregor tej samej nocy.
2-minutowa analiza potencjalnej walki Conor vs. Khabib i dwa moim zdaniem kluczowe jej elementy. Całość tutaj –> https://t.co/3yYeIRENrG pic.twitter.com/BRHLQXUKXi
— Bartłomiej Stachura (@Lowkingpl) January 3, 2018
W jednostronnej potyczce z Edsonem Barbozą nie po raz pierwszy Dagestański Orzeł w jej trakcie wdawał się w pogawędki z Daną Whitem – podobnie wszak było przy okazji jego pojedynku z Michaelem Johnsonem. Teraz jednak miał też okazję zamienić kilka słów ze sternikiem UFC już po gali.
Powiedziałem mu, że, hej, dzisiaj w dniu walki urodził mi się syn. Mówię mu, że, hej, pamiętasz, jak rok temu wszyscy fani MMA czekali na syna Conora – ale ja jestem tutaj. Dla fanów, dla mojego dziedzictwa, dla historii, dla wszystkiego. Potrzebuję prawdziwej walki. Conor albo Tony – bez znaczenia. Proszę, daj mi obu.
– zrelacjonował Khabib.
(Dana) odpowiedział: „Zasługujesz na wszystko, czego chcesz”. Powiedział mi, że bonus za Występ Wieczoru jest mój.
Pełne nagranie:
*****