Khabib Nurmagomedov: „To największy sportowiec, jaki kiedykolwiek rywalizował w UFC”

Zasiadający na tronie kategorii lekkiej Khabib Nurmagomedov zabrał głos na temat potencjalnych walk z Georgesem Saint-Pierrem i Conorem McGregorem.

Nadal nie wiadomo, kiedy i naprzeciwko kogo mistrz kategorii lekkiej Khabib Nurmagomedov stanie do swojej pierwszej obrony złota. Dagestańczyk od dłuższego czasu nie ukrywa, że marzy mu się pojedynek z legendarnym dominatorem 170 funtów i byłym mistrzem 185 funtów Georgesem Saint-Pierrem.

Także i Kanadyjczyk w ostatnich tygodniach nie wykluczał takiego starcia, przyznając, że pojedynek z niepokonanym Dagestańskim Orłem oraz szansa zdobycia trzeciego pasa byłyby dla niego interesujące.

Uważam, że Georges Saint-Pierre to największy sportowiec, jaki kiedykolwiek rywalizował w UFC.

– powiedział Khabib w pierwszy odcinku Dagestańskich Kronik, dokumentu poświęconego jego życiu w Dagestanie.

Prawdziwy mistrz w klatce i prawdziwy mistrz poza nią. Interesuje mnie rywalizacja z nim – nic innego. Chcę rywalizować z tym gościem. Szanuję go. Spotkałem go raz w Moskwie. Spędziliśmy kilka dni razem – bardzo porządny gość, pełen szacunku. Szanuję go.

Nie chodzi o to, że go nie szanuję czy nie lubię. Nie. Chodzi o dziedzictwo. Każdy chce zbudować swoje dziedzictwo. To najlepszy sportowiec w UFC, największy z mistrzów – i chcę z nim walczyć. Chcę zbudować swoje dziedzictwo – i tylko o to chodzi.

Rzecz jednak w tym, że Dana White zapowiedział, iż Kanadyjczyk nie dostanie od razu walki o pas 155 funtów – musi najpierw pokonać zawodnika z czołówki dywizji. Sternik UFC od dłuższego już czasu jako rywala na pierwszą obronę pasa dla Dagestańczyka wymienia Conora McGregora.

Ja z Conorem? To bardziej medialna walka, bardziej kasowa pod względem sprzedaży PPV i tak dalej.

– powiedział Nurmagomedov.

Ale starcie z GSP to też dobra walka PPV. Tyle że Conora przewrócę i ubiję pod koniec pierwszej rundy. I co powiedzą ludzie? Powiedzą: „Ok, jeśli walka byłaby w stójce, Conor by go pokonał”. Wszyscy wiedzą, że poziom zapasów Khabiba jest inny niż Conora. A teraz walka z GSP. Co ludzie powiedzą? „No cóż, nie wiemy, nikt nie wie”.

Swoją wizję ugruntowania dziedzictwa syna ma też jego ojciec, trener i mentor Abdulmanap Nurmagomedov, który wskazał czterech idealnych przeciwników dla Khabiba.

Chcę kolejno: Conora, Tony’ego Fergusona, Georgesa Saint-Pierre’a i mistrza 77 kilogramów.

– powiedział Abdulmanap.

Tyle wystarczy, żeby udowodnić światu, że to zawodnik z ekstraklasy.

Póki co nie wiadomo, kiedy Nurmagomedov powróci do oktagonu. Od dłuższego czasu zapowiadał walkę na listopadową galę w Nowym Jorku lub grudniową w Las Vegas, ale ostatnio zasugerował, że do akcji może wrócić już przy okazji wrześniowej gali UFC 228 lub październikowej UFC 229.

*****

Nowozelandzki twardziel, Romero jak Zidane i amerykański konfident – pięć wniosków po UFC 225