Khabib Nurmagomedov: „Jeśli Tony zostawi rękę, złamię mu ją jak Mir Nogueirze”

Rozpędzony serią ośmiu wiktorii Khabib Nurmagomedov wyjaśnia, dlaczego będzie stanowić stylistyczny koszmar dla Tony’ego Fergusona, z którym zmierzy się na UFC 209.

Po triumfalnej dla siebie nowojorskiej gali UFC 205, na której zdemolował i ostatecznie poddał kimurą Michaela Johnsona, Khabib Nurmagomedov powiedział, że celowo wolno ciągnął technikę kończącą, aby nie uszkodzić ręki Amerykanina, w stosunku do którego nie żywił żadnych negatywnych uczuć.

Wygląda jednak na to, że na podobne traktowanie nie może liczyć najbliższy rywal Rosjanina Tony Ferguson.

Jeśli obejrzycie moje walki z dos Anjosem, Michaelem Johnsonem, Darrellem Horcherem – byli moimi rywalami, ale ten gość (Ferguson) jest od nich trochę inny. Chcę rozwalić mu twarz, żeby nauczyć go odrobiny szacunku.

– powiedział Nurmagomedov w rozmowie z FOXSports.com.

Jeśli Tony Ferguson zostawi rękę, złamię mu ją jak Frank Mir Nogueirze.

Obaj zawodnicy skrzyżują rękawice 4 marca na gali UFC 209, a na szali pojedynku znajdzie się tymczasowy pas mistrzowski kategorii lekkiej.

https://www.instagram.com/p/BPdYyQajEp0/

Ferguson jest przekonany, że będzie w stanie bronić obaleń Nurmagomedova i porozbija go w stójce, a nawet jeśli jakimś sposobem walka przeniesie się do parteru, to poskręca go tam, ale Rosjanin widzi to zupełnie inaczej.

To doskonały zawodnik. Cały czas się bije, UFC przyznaje mu bonusy za występy wieczoru – ale nigdy nie bił się z nikim takim jak ja.

– zapowiedział Dagestański Orzeł.

Cały czas walczy ze stójkowymi gośćmi – dos Anjos, Josh Thomson, Barboza. Ci goście to przede wszystkim stójka. Ja jestem zupełnie innym zawodnikiem. Musi być uważny, bo zamierzam zrobić to, co robię całe swoje życie, całą karierę. Zrobię to.

Musi coś zmienić. Musi trenować obronę przed obaleniami, wstawanie, obronę przed gnp. Nigdy nie musiał tego robić, a teraz musi. Jeśli tego nie zrobi, pogruchoczę mu twarz, skończę go może kimurą, złamię mu rękę – musi więc być w gotowości.

*****

Tony Ferguson: „To będzie łatwa walka – ale chcę się bić przez pięć rund”