Khabib Nurmagomedov: „Jeśli Conor dostanie titleshota, to będzie pierwszorzędna farsa”
Khabib Nurmagomedov opowiada o zawirowaniach na szczycie kategorii lekkiej między Conorem McGregorem i Eddiem Alvarezem.
Walka wieczoru nowojorskiej gali UFC 205 nadal nie jest znana. Wersja oficjalna jest następująca: Eddie Alvarez i Khabib Nurmgomedov otrzymali kontrakty na walkę, ale ten pierwszy nie zdążył go podpisać i w rezultacie obaj szykowani są – ponownie dostali kontrakty – na galę UFC 206 w Toronto. Conor McGregor tymczasem boryka się z urazem nogi, który czyni jego występ w Nowym Jorku mało prawdopodobnym. Z kim miałby się tam zmierzyć? Nie wiadomo.
Natomiast wedle doniesień zakulisowych Irlandczyk jest w pełni zdrowy i nadal istnieje szansa na to, że spotka się z Alvarezem na UFC 205 – pod warunkiem, że znajdzie porozumienie z pracodawcą w kwestiach finansowych. Mówi się, że zażądał za tę walkę 20 milionów dolarów.
Innymi słowy, los Khabiba Nurmagomedova, który znajduje się gdzieś w środku rozgrywki między McGregorem, Alvarezem i UFC, nie jest pewny.
Chcę walczyć na UFC 205 w Nowym Jorku, być może z Eddiem Alvarezem. To byłaby doskonała walka. Chcę walczyć o pas.
– powiedział Rosjanin w rozmowie z ESPN.com.
Zasługuję na to. Jestem pierwszy w rankingu. Dlaczego UFC ustawiło mnie na pierwszym miejscu, jeśli nie chcieliby dać mi walki o pas? Po co byłyby wtedy rankingi?
Conor McGregor walczy w lżejszej dywizji, a UFC miałoby dać mu walkę o pas? To byłaby pierwszorzędna farsa. Nie mogą dać mu titleshota, bo nigdy nie walczył z czołowymi gośćmi, z czołową piątką czy dziesiątką w kategorii lekkiej. I jemu mieliby dać titleshota?
Rosjanin zdecydowanie nie jest pod wrażeniem występów Irlandczyka. Jego zdaniem istnieje wielu zawodników, którzy mogliby spokojnie sobie z nim poradzić.
W 170 funtach wielu gości zabiłoby McGregora i Diaza. Takie jest moje zdanie. A gdy popatrzymy na kategorię lekką, uważam, że też wielu gości może ich pokonać. Edson Barboza, Tony Ferguson, dos Anjos, Michael Johnson, wielu z nich może pokonać tych gości. To byłaby tylko kasowa walka i to wszystko. To nie byłaby walka na wysokim poziomie.
Osobiście uważam, że jego dywizją jest 155, ale jeśli chce walczyć o tytuł, musi pokonać kogoś z czołowej piątki. Jak wygra, zasłuży na pas, zgadzam się. Ale jeśli teraz dostałby pas, nie zgodzę się z tym, bo ja jestem następny w kolejce.
Nurmagomedov przyznaje, że nie jest jeszcze pewien, jak rozwiąże się cała sytuacja i z kim przyjdzie mu zmierzyć się w kolejnej walce. Ma jednak swój plan B.
Pozostaję skoncentrowany. Jeśli UFC da mu titleshota, w porządku. Będę trochę smutny i trochę radosny, bo jeśli UFC da mu titleshota i zostanie mistrzem, a ja wygram z kimś z top 5, wtedy będzie musiał ze mną walczyć.
Michael Johnson pokonał już Edsona Barbozę, pokonał Dustina Poiriera, Tony’ego Fergusona. Myślę, że Michael byłby dobry, jeśli nie będę walczył o pas. Michael, Edson, podoba mi się też Michael Chiesa, ale nadal jest kontuzjowany. Nie dbam o to, kto będzie moim rywalem. Jeśli UFC nie da mi titleshota, chcę walki z najlepszym.