UFC

Kelvin Gastelum: „Cała presja będzie spoczywać na Weidmanie”

Kelvin Gastelum opowiada o lipcowej batalii z Chrisem Weidmanem podczas UFC on FOX 25, przekonując, że cała presja spoczywać będzie na tym ostatnim.

Kelvin Gastelum aż trzykrotnie nie był w stanie wypełnić limitu wagowego kategorii półśredniej w swojej dotychczasowej karierze w UFC. Wydawało się jednak, że wraz ze zmianą – wymuszoną przez UFC zmianą, dodajmy – kategorii na średnią trapiące go problemy odejdą, jak ręką odjął. I w rzeczy samej – odeszły. Ale tylko te związane ze zbijaniem wagi, bo zamiast tych młody Amerykanin wpakował się w inne – marihuanowe.

Kilka tygodni po tym, jak na marcowej gali UFC Fight Night 106 w Brazylii koncertowo rozprawił się z Vitorem Belfortem, a matchmakerzy ponownie spełnili jego życzenie, zestawiając go z kolejną legendą z kraju kawy – tym razem w osobie Andresona Silvy – okazało się, że Gastelum przy okazji starcie z Phenomem pozwolił sobie na kilka „buchów”. W rezultacie jego pojedynek z Pająkiem odwołano, a wynik konfrontacji z Belfortem zmieniono na no-contest.

Kelvin jednak – jak pokazuje historia – niemal zawsze upada na cztery łapy. Zawieszono go bowiem tylko na trzy miesiące, a zamiast walki z Andersonem Silvą – do której nadal dążył – zaproponowano mu innego byłego mistrza, który Brazylijczyka dwukrotnie pokonał – Chrisa Weidmana. I tylko na nim skupia się teraz Gastelum, przeszłość zostawiając za sobą.

To kapitalne uczucie dostać takie nazwisko jak Chris Weidman, bo chciałem dużej walki z Andersonem Silvą, ale odmówił.

– powiedział w rozmowie z FloCombat.com Gastelum.

Dostał propozycję walki na Nowy Jork, ale odmówił, więc zadzwonili do Chrisa Weidmana i teraz będziemy się bić na jego podwórku, co mnie bardzo cieszy. Liczyłem na duże nazwisko, aby kontynuować marsz w górę rankingów.

Obaj zawodnicy skrzyżują rękawice w walce wieczoru gali UFC on FOX 25 (rozpiska i informacje), która odbędzie się 22 lipca w Long Island. Gastelum nie ukrywa, że po niej liczy na pojedynek o złoto.

W kolejnym starciu jest Weidman i nie mogę się doczekać. Potem, gdy wygram, chcę zobaczyć, czy otrzymam walkę o pas – czy to w 170 funtach, czy w 185. Uważam, że powinienem dostać titleshota.

Gastelum będzie zdecydowanie ustępował Weidmanowi pod względem warunków fizycznych, ale młodzian zwraca uwagę na inny czynnik, który może pomóc mu zwycięstwie. Chris przegrał bowiem trzy pojedynki z rzędu – wszystkie przez (techniczne) nokauty – i ewentualna czwarta porażka może bardzo mocno skomplikować jego dalszą karierę pod banderą UFC.

Jest to coś, co na pewno biorę pod uwagę.

– powiedział Gastelum.

Spróbujcie postawić się w jego sytuacji. Nie tylko walczy o swoją pracę, o swoją rodzinę, ale też robi to na swoim terenie. Walczy o coś znacznie więcej niż tylko zwycięstwo w rekordzie i uważam, że to na nim będzie spoczywać cała presja.

Ja nie mam się czym martwić. Muszę tam wyjść i dać popis – a wiem, że mnie na to stać. Muszę dać show tak, jak w Brazylii.

*****

Vitor Belfort chce drugiej walki z Natem Marquardtem: „Zadbam o to, żeby nie było ostatniej rundy”

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button