Karolina Kowalkiewicz rzuci wyzwanie Joannie Jędrzejczyk, jeśli pokona Rose Namajunas
Karolina Kowalkiewicz celuje w pojedynek z Joanną Jędrzejczyk w Nowym Jorku na gali UFC 205. Warunek? Zwycięstwo z Rose Namajunas!
Polska mistrzyni kategorii słomkowej Joanna Jędrzejczyk od dawna przekonuje, że między nią i Claudią Gadelhą a resztą zawodniczek jest bardzo duża różnica umiejętności. Zapytana o takie przedstawienie sprawy przez olsztyniankę Karolina Kowalkiewicz w rozmowie z MMAFighting.com stwierdziła:
Gdy miałam 27 lat i zaczynałam walczyć w MMA, ludzie mówili, że jestem za stara na to, że nigdy nie będę zawodniczką MMA – i nią zostałam. Potem słyszałam, że nigdy nie będę w UFC – i jestem w UFC. A teraz Joanna mówi, że nigdy nie będę z nią walczyła. Zobaczymy.
Polska zawodniczka, która już w nocy z soboty na niedzielę w co-main evencie gali UFC 201 skrzyżuje rękawice z Rose Namajunas, uważa – przeciwnie do Jędrzejczyk – że zwycięstwo zapewni jej pojedynek o pas mistrzowski.
Mam taką nadzieję. To moje wielkie marzenie. Jeśli wygram tę walkę, to będzie to logiczne. Chcę walczyć o pas.
– przyznała Kowalkiewicz w rozmowie z Sherdog.com, zapewniając jednocześnie, że jeśli zwycięży, rzuci w oktagonie wyzwanie Jędrzejczyk.
Chcę walczyć z Joanną w Nowym Jorku. Powiedziała, że chce walczyć w Nowym Jorku – i ja też, jeśli wygram tę walkę. Najpierw muszę wygrać to starcie, pokonać Rose, ale po tej walce będę gotowa.
Rozpędzona serią dwóch zwycięstw z rzędu w oktagonie Polka docenia swoją sobotnią amerykańską rywalkę, choć przekonuje, że nie ma płaszczyzny, w której nie mogłaby stawić jej czoła.
Jest bardzo dobra. Ma dobrą stójkę, dobre zapasy i doskonałe BJJ. Szybko się uczy, bo jest bardzo młoda.
Cały wywiad z MMAFighting.com poniżej: