Karolina Kowalkiewicz: „Mogę walczyć z Claudią”
Była pretendentka do pasa mistrzowskiego kategorii słomkowej Karolina Kowalkiewicz wspomina walkę z Joanną Jędrzejczyk na UFC 205 oraz opowiada o potencjalnej konfrontacji z Claudią Gadelhą.
W czwartej rundzie była o krok od sprawienia nie lada sensacji i zdetronizowania Joanny Jędrzejczyk z tronu kategorii słomkowej. Mistrzyni zdołała jednak przetrwać, ostatecznie zwyciężając na kartach sędziowskich. Karolina Kowalkiewicz nie ukrywa jednak, że bardzo dobrze wspomina galę UFC 205, na której zmierzyła się z Jędrzejczyk.
Z jednej strony troszeczkę żal, że przegrałam. Ale nie dlatego, że przegrałam, tylko że tam niewiele zabrakło, żebym wygrała tę walkę w tej czwartej rundzie.
– powiedziała zawodniczka z Łodzi w rozmowie z Mariuszem Olkiewiczem z InTheCage.pl.
Z drugiej strony byłam z siebie bardzo dumna, bo przewalczyłam te pięć rund, a ludzie w ogóle nie dawali mi szans, (mówili), że walka nie wyjdzie za trzecią rundę.
Przewalczyłam pięć rund i jak wyglądałam ja po walce, a jak wyglądała Asia po walce? Troszeczkę zmasakrowałam jej buzię. Byłam też szczęśliwa, bo spełniam swoje marzenia, walczyłam w Madison Square Garden, a po walce dostałam od publiczności owację na stojąco.
Nie wiadomo, z kim w kolejnej walce zmierzy się Kowalkiewicz. Sternik UFC Dana White zaraz po nowojorskiej gali wspomniał, że chętnie obejrzałby Polkę w konfrontacji z Claudią Gadelhą, ale Brazylijka po tym jak pokonała na gali UFC Fight Night 100 Cortney Casey garnie się do walki z Claudią Esparzą.
??? pic.twitter.com/Jiq0G7DhLP
— KarolinaKowalkiewicz (@KarolinaMMA) December 12, 2016
Rzecz jednak w tym, że Esparza nie wydaje się szczególnie zainteresowana taką konfrontacją i niewykluczone, że ostatecznie Kowalkiewicz rzeczywiście stanie do boju z Gadelhą. Przyznaje, że nie miałaby z tym żadnego problemu.
Dla mnie nie ma znaczenia, z kim będę walczyła.
– powiedziała Polka.
Zawsze mówiłam, że stawiam sobie poprzeczkę jak najwyżej, chcę walczyć z najlepszymi. I jak najbardziej, mogę walczyć Claudią. Zawalczę z Claudią i potem znowu z Asią – i będę jak Rocky: przegrałam po to, żeby wygrać.
Komentarze: 1