UFC

Kapitalne widowisko! Brandon Royval pokonał Tatsuro Tairę w walce wieczoru UFC Vegas!

W pojedynku o kluczowym znaczeniu dla układu sił w wadze muszej, który uświetnił galę UFC Vegas, Brandon Royval pokonał Tatsuro Tairę.

W walce wieczoru gali UFC Fight Night w Las Vegas gremialnie skreślany acz kapitalnie usposobiony Brandon Royval (16-7) pokonał faworyzowanego Tatsuro Taira (16-0), zadając młodzianowi pierwszą w karierze porażkę.

Początek walki należał do Tairy, który uderzał precyzyjniej, szukając też obalenia. Jednak z czasem bitewny rytm złapał nieustannie odwołujący się do różnorodnych kiwek, zmyłek i przyruchów Royval, dosięgając Japończyka mocnymi, soczystymi ciosami. W końcówce swoje momenty w stójce miał Taira, który następnie sfinalizował obalenie. W parterze jednak musiał bronić się przed próbami ataków na nogi ze strony Royvala.

W drugiej rundzie Japończyk szybko przewrócił Amerykanina, obalając go w kontrze na ostrą szarżę. Zaszedłszy Royvalowi za plecy i zapiąwszy trójkąt na jego brzuchu, Taira kontrolował rywala przez kilka minut. Amerykanin wił się jak zły, ale dopiero w ostatnich sekundach rundy drugiej zdołał się wydostać z japońskich kleszczy.

W trzeciej odsłonie Royval mocno podkręcił tempo, bombardując wymęczonego już Tairę w stójce i dobrze broniąc się przed jego zapasami. Wydawało się, że Japończyk jest o włos od porażki, a Amerykanin o jedno dobre uderzenie od zwycięstwa. Jednak Royval połakomił się na walkę na chwyty, zachodząc rywalowi za plecy. Tam poszukał balachy – i skończył z Tairą za swoimi plecami, ledwie broniąc się przed duszeniem.

Japończyk szybko sfinalizował obalenie w rundzie czwartej, zachodząc Royvalowi za plecy. Skupiał się niemal wyłącznie na utrzymaniu pozycji, powstrzymując próby wydostania się z Amerykanina. Dopiął swego, przez prawie pięć minut utrzymując się za plecami Royvala.

Piąta odsłona należała zdecydowanie do Brandona Royvala, który rozdawał karty w stójce – choć, owszem, swoje też przyjął – nie dając sobie zajść za plecy. Ba! W końcówce sam w kotle kapitalnie zaszedł Japończykowi za plecy, będąc bliskim poddania go duszeniem. Taira broni jednak nie złożył.

Sędziowie wskazali niejednogłośnie na Brandona Royvala w stosunku 2 x 48-47, 47-48.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button