Kacper Koziorzębski rozbił charakternego Huberta Szymajdę!
Kacper Koziorzębski pewnie pokonał na pełnym dystansie biorącego walkę w zastępstwie Huberta Szymajdę.
Kacper Koziorzębski (8-4) pewnie rozbił na pełnym dystansie Huberta Szymajdę (9-5) w ramach szczecińskiej gali KSW 66.
Kacper rozpoczął od soczystych prostych na korpus, Szymajda odpowiedział mocnym lowingiem. Hubert zdzielił próbującego kontrować kolanem rywala mocnym prawym sierpem. Koziorzębski szybko wrócił do ataków na korpus, ale Szymajda broni nie składał – zaatakował serią, dosięgając szczęki rywala.
Koziorzębski popisał się śliczną kontrą na głowę. Poprawił kolejną – ale tym razem na korpus! Szymajda zgiął się w pół, wyraźnie naruszony. Czując krew, wrocławianin ruszył do ataków. Grzmotnął rywala soczystym middlekickiem. Szymajda poszedł w desperackie zapasy i choć skończył na dole, to zyskał czas, dochodząc do siebie.
Kacper wrócił na nogi, zapraszając przeciwnika z powrotem do szermierki na pięści i kopnięcia. Tam rąbnął szarżującego Szymajdę kolejnymi ciosami – w kontrze i na korpus. Hubert zdołał jednak złapać klincz, a nawet na moment przewrócił Kacpra. Ten szybko jednak wrócił na nogi i walka ponownie przeniosła się na środek klatki.
Tam nadal karty rozdawał Koziorzębski, atakując różnorodnymi kopnięciami – także latającymi po przekroku na korpus i głowę. Kilka z nich doszło celu.
Punktacja Lowking.pl R1:
10-8 Koziorzębski
Szymajda rozpoczął drugą rundę agresywnie, zamykając Koziorzębskiego na ogrodzeniu. Spróbował ciosami utorować sobie drogę do obalenia, ale skończył na plecach. Z czasem walka wróciła na górę.
Tam dominacja Koziorzębskiego – nadal polującego na uderzenia na korpus oraz kontry – była wyraźna. W końcu Kacper soczystym prawym w kontrze posłał Szymajdę na deski, choć nie zdołał dobić go uderzeniami z góry. Gdy Szymajda wrócił na nogi, ruszył do ostrych ataków, dosięgając kilka razy cofającego się nieco chaotycznie rywala. Po kolejnej próbie zapaśniczej zainkasował jednak kolano i skończył znów na plecach.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Z góry Koziorzębski kontrolował i okolicznościowo obijał rywala. Ten spróbował balachy z pleców, ale Kacper wyciągnął rękę. Do końca rundy nie oddał już dominującej pozycji.
Punktacja Lowking.pl R2:
10-8 Koziorzębski
W pierwszych akcjach ostatniej odsłony Koziorzębski zdzielił Szymajdę kolejnymi uderzeniami na korpus. Małpa przechwycił jednak jedno z kopnięć rywala, kładąc go na plecach – nie zdołał jednak go tam utrzymać i walka szybko wróciła na nogi. Tam Szymajda trafił ładnym kolanem na głowę w klinczu, ale później – gdy Kacper zerwał uchwyt – zainkasował kilka ładnych kombinacji.
Szymajda ponowne poszukał obalenia, ale wrocławianin wybronił się, lądując na górze. Małpa pracował z pleców, szukając poddań, ale Kacper kleił się do niego, nie dają mu wiele miejsca. Szymajda próbował łokci z pleców, podczas gdy Koziorzębski tu i ówdzie atakował krótkim uderzeniem. W ostatnich sekundach Hubert poszukał gilotyny, ale nie był w stanie jej sfinalizować.
Punktacja Lowking.pl R3:
10-9 Koziorzębski
Punktacja końcowa Lowking.pl:
30-25 Koziorzębski
Sędziowie najmniejszych wątpliwości nie mieli, punktując jednogłośnie dla Kacpra Koziorzębskiego w stosunku 2 x 30-27, 30-26.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.