
Justin Gaethje przywołany do porządku przez Armana Tsarukyana: „W poprzedniej walce zostałeś wysłany na tamten świat”
Armanowi Tsarukyanowi zdecydowanie nie podobają się chętnie werbalizowane mistrzowskie aspiracje Justina Gaethje – Ormianin ma inną propozycję dla Amerykanina.
Rumieńców nabiera wyścig o bitewne usługi mistrza wagi lekkiej Islama Makhacheva, w którym udział bierze kilku śmiałków. Ciężkie medialne działa przeciwko jednemu z nich, Justinowi Gaethje, wytoczył właśnie inny, Arman Tsarukyan.
Wszystko zaczęło się kilka dni temu, gdy Ahalkalakets obwieścił w rozmowie z The Schmo, że w eliminatorze do walki o pas chciałby skrzyżować rękawice z Charlesem Oliveirą lub właśnie z Justinem Gaethje. Dodał, że ten ostatni absolutnie teraz na titleshot nie zasługuje.
Kilka godzin później Amerykanin zaapelował o starcie z dagestańskim mistrzem.
– Wygrałem trzy z ostatnich czterech walk, przegrałem tylko w tej pokazowej – napisał na platformie X. – Muszę walczyć o pas. Dana White, jestem gotowy.
Jedynej porażki w tym okresie – we wspomnianej pokazowej walce – Justin Gaethje doznał rok temu z Maxem Hollowayem. Do akcji powrócił w zeszłym tygodniu, pokonując w rewanżu Rafaela Fizieva.
Przytoczony wyżej wpis Highlighta nie uszedł uwadze Armana Tsarukyana. W środę Ormianin przywołał Amerykanina do porządku, jednocześnie zapraszając go w oktagonowe tany.
– Ledwie pokonałeś 11. zawodnika w rankingu, który wchodził na zastępstwo, a w poprzedniej walce zostałeś wysłany na tamten świat – napisał Ahalkalakets. – Jeśli naprawdę chcesz zostać pretendentem i walczyć o pas, musisz najpierw przejść przeze mnie.
Ormianin nie był widziany w progach oktagonu od kwietnia zeszłego roku, gdy pokonał Charlesa Oliveirę, torując sobie drogę do walki o pas. Jednak w styczniu w ostatniej chwili wycofał się z rewanżu z Islamem Makhachevem, co zdecydowanie nie przypadło do gustu sternikowi UFC Danie White’owi, który obwieścił, że Ahalkalakets wraca do kolejki i na titleshot musi sobie zapracować.
Co ciekawe, Islam Makhachev, jego trener Javier Mendez, a także sam Dana White wcale nie wykluczają scenariusza, w którym to rzeczywiście właśnie Justin Gaethje zostanie pretendentem.
Poniżej omówienie ostatnich wydarzeń na polskiej i światowej scenie MMA.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.