Junior dos Santos: „Moją strategią jest zawsze nokaut”
Junior dos Santos opowiada o przygotowaniach do walki z Alistairem Overeemem na UFC on FOX 17.
Wielkimi krokami zbliża się szlagierowo zapowiadające się starcie w królewskiej kategorii pomiędzy Juniorem dos Santosem a Alistairem Overeemem. Przymierzani do siebie już dwukrotnie w przeszłości zawodnicy ostatecznie skrzyżują rękawice 19 grudnia na gali UFC on FOX 17 w Orlando.
Przygotowujący się do tego boju w American Top Team Brazylijczyk ostatnio raz widziany był w oktagonie rok temu, gdy na gali UFC 166 po morderczym starciu wypunktował Stipe Miocica. Później trapiły go nieustannie kontuzje.
Jestem bardzo podekscytowany, nie mogę się doczekać walki.
– powiedział Cygan w sesji pytań i odpowiedzi, jaką przeprowadził na Facebooku z fanami.
Spróbuję go znokautować. Moją pierwszą strategią zawsze jest nokaut i to spróbuję zrobić. Staram się być teraz bardziej kompletnym zawodnikiem, gdziekolwiek przeniesie się walka, więc na pewno będę na niego gotowy. Wierzę, że mogę pokonać każdego. Nawet Velasqueza czy Werduma.
Brazylijczyk zdobył pas mistrzowski w 2011 roku, w nieco ponad minutę nokautując Caina Velasqueza. Kilka miesięcy później zdołał go jeszcze obronić w starciu z Frankiem Mirem, ale w grudniu 2012 roku utracił go na rzecz Velasqueza i od tamtego czasu walczy o jego odzyskanie.
Chcę walczyć z mistrzem, chcę odstać szansę walki o pas ponownie. To dla mnie duża motywacja, żeby do walki z Overeemem wyjść dobrze przygotowanym i dać z siebie 100%, żeby zwyciężyć. A wtedy może powalczę o pas.
JDS wypowiedział się też na temat nadal oczekującego na rywala w Rizin FF Fedora Emelianenki.
Byłoby wspaniale, gdyby Fedor walczył w UFC, bo jestem jego wielkim fanem. Jest największym w historii. Byłoby świetnie, gdyby walczył tutaj z najlepszymi, bo najlepsi są w UFC.
31-letni zawodnik przez jakiś czas trenował w Nova Uniao wspólnie z między innymi przygotowującym się do boju z Conorem McGregorem Jose Aldo. Poproszony o wytypowanie zwycięzcy walki wieczoru UFC 194, Cygan nie zawahał się ani przez sekundę.
Jose Aldo. Bez żadnych wątpliwości. Conor McGregor to dobry zawodnik, ale Jose Aldo jest na innym poziomie. Jest jednym z najlepszych w historii i wierzę, że znokautuje McGregora.
Dla Brazylijczyka znacznie istotniejsze może jednak okazać się wstępnie planowane na marzec w Brazylii starcie o pas mistrzowski kategorii ciężkiej pomiędzy zawodnikami, z którymi mierzył się już w przeszłości – Fabricio Werdumem oraz Cainem Velasquezem.
Werdum radził sobie dobrze w pierwszej walce, ale moim zdaniem nie walczył z tym samym Velasquezem, z którym ja walczyłem. Velasquez był wyczerpany w pierwszej rundzie. To było wielkie zaskoczenie dla mnie. W pierwszej rundzie? To coś niebywałego w przypadku kogoś takiego jak on. Walczył ze mną dziesięć rund, wszystkie ostro, w piątej nadal podskakiwał jak młodzian, więc to było dziwne. Jeśli Velasquez wyjdzie w normalnej kondycji, normalnej formie, myślę, że wygra z Werdumem.
*****
Wszystkie wiadomości na temat gali UFC on FOX 17 znajdziecie tutaj.
