Junior dos Santos, Antonio Rogerio Nogueira i Marcos Rogerio de Lima poznali wymiar kary za wpadki dopingowe
Amerykańska Agencja Antydopingowa (USADA) potwierdziła wersję zdarzeń trójki Brazylijczyków – suplementy, przez które nie przeszli kontroli antydopingowej, były zanieczyszczone.
Trójka brazylijskich zawodników Junior dos Santos, Antonio Rogerio Nogueira i Marcos Rogerio de Lima otrzymała i zaakceptowała 6-miesięczne zawieszenia za swoje wpadki dopingowe. Tenże okres w przypadku każdego z nich dobiegł już końca, wobec czego nic nie stoi już na przeszkodzie ich powrotowi do oktagonu.
USADA w oświadczeniu poinformowała, że suplementy, jakie zgodnie z zaleceniami lekarzy zawodników przygotowywały dla nich apteki w Rio de Janeiro i Sao Paulo, okazały się w istocie zanieczyszczone – hydrochlorotiazydem, anastrozolem i kilkoma innymi zabronionymi substancjami. Dos Santos i Nogueira wpadli na tej pierwszej substancji, de Lima na obu.
Wszyscy zawodnicy przyjmowali suplementy zgodnie z zaleceniami swoich lekarzy i dietetyków.
W następstwie pozytywnego wyniku kontroli antydopingowej Junior dos Santos został wycofany z wrześniowej gali UFC 215, podczas której miał pójść w tany z Francisem Ngannou.
Antonio Rogerio Nogueira miał w grudniu walczyć z Jaredem Cannonierem podczas gali UFC on FOX 26 – został wówczas zastąpiony przez Jana Błachowicza.
Z kolei Marcosa Rogerio de Limę ściągnięto z rozpiski wrześniowej gali UFC Fight Night 115, podczas której miał pójść w bój z Saparbegiem Safarovem.
*****
„Kryptonit Khabiba”, szalony Barboza, starcy i wariaci – czyli sześć wniosków z UFC FN 128