Jose Aldo zapowiada powrót do lowkingów na UFC 218 – Max Holloway reaguje
Mistrz kategorii piórkowej Max Holloway skomentował wypowiedzi Jose Aldo, w których Brazylijczyk zapowiedział powrót do korzystania z lowkingów na okoliczność rewanżu .
Gdy w czerwcu tego roku podczas gali UFC 212 w Rio de Janeiro zmierzyli się po raz pierwszy, Jose Aldo praktycznie nie korzystał ze swojej najmocniejszej w ocenie wielu broni – a zatem ciężkich lowkingów. Brazylijczyk tylko raz zaatakował Maxa Hollowaya tą techniką, ostatecznie padając pod uderzeniami Hawajczyka w trzeciej rundzie.
Jak stwierdzili po walce jego trenerzy, brak lowkingów – a także obaleń oraz słaba forma kondycyjna – po stronie byłego mistrza wynikały z kontuzji nogi, z jaką miał się zmagać przed pierwszym starciem.
Przed dzisiejszym rewanżem, do którego dojdzie w walce wieczoru gali UFC 218 w Detroit, Aldo zapowiedział jednak, że tym razem będzie zaprzęgnie do działania niskie kopnięcia.
Nie mogę się doczekać.
– powiedział Błogosławiony, zapytany w rozmowie z Megan Olivii po oficjalnym ważeniu o kopnięcia Brazylijczyka.
Czekam na to. Ostatnia walka odbyła się tak dawno temu. Jestem jak Dory z „Gdzie jest Nemo?”. Już o tym zapomniałem. Mówią, że tym razem będzie kopał? Nie mogę się doczekać. Jestem podekscytowany.
Nie jest żadnym sekretem, co ja sam zamierzam zrobić – zamierzam walczyć w stójce. Jestem gotowy na najlepszego Aldo i nie mogę się doczekać.
Jestem lepszy z każdą walką. Poprawiam się z każdą kolejną walką. Obejrzyjcie moje walki – w każdej są dramatyczne zmiany. Czeka was uczta.
"You're in for a treat." Max Holloway is ready for the best Jose Aldo as he headlines #UFC218! https://t.co/N1YzbDL83i
— FOX Sports: UFC (@UFCONFOX) December 1, 2017
*****