Jose Aldo gotowy czekać rok na titleshota
Były mistrz kategorii piórkowej, Jose Aldo, jest gotowy, aby czekać nawet rok na pojedynek o pas mistrzowski.
Po druzgocącej porażce z Conorem McGregorem na UFC 194 Jose Aldo stwierdził, że w następnej kolejności interesuje go wyłącznie walka, w której na szali leżał będzie pas mistrzowski.
W rozmowie z mediami w Rio de Janeiro trener Brazylijczyka, Andre Pederneiras, nie tylko potwierdził słowa swojego podopiecznego, ale dodał też, iż Scarface jest gotów czekać nawet rok na swoją szansę walki o złoto, jeśli UFC uzna, że Frankie Edgar ma pierwszeństwo do starcia z Irlandczykiem.
Mogę powiedzieć, że taki mamy na to pomysł w tej chwili. Jutro może się to zmienić, ale obecnie tak to wygląda.
Aldo wierzy, że ma do tego prawo i ja też w to wierzę. Będzie walczył wyłącznie o pas. Jako mistrz, którym był, niepokonany przez dziesięć lat, uważa, że ma takie same prawa jak inni. Niektórzy zawodnicy otrzymują rewanże, na które nie zasługują tak jak Aldo. Czy będzie to wkrótce, czy za dziesięć lat, uważa, że zasługuje na walkę o pas.
Pederneiras zapowiedział, że wkrótce spotyka się z szefostwem UFC, aby ustalić kolejne kroki dla byłego już mistrza. Nie jest jednak zadowolony z decyzji organizacji o zezwoleniu Irlandczykowi na przeprowadzkę do kategorii lekkiej i batalię z Rafaelem dos Anjosem przy jednoczesnym zatrzymaniu przez niego pasa dywizji piórkowej.
Nic jednak nie możemy z tym zrobić. Gdy walczysz dla firmy, masz dwie opcje: opuścić ją albo zaakceptować warunki i czekać, próbując wynegocjować, co najlepsze dla ciebie, i to zamierzamy teraz zrobić.