Jose Aldo: „Dopadnę McGregora, choćby i na ulicy”
Jose Aldo opowiada o pierwszej i potencjalnej drugiej walce z Conorem McGregorem.
Były brazylijski mistrz kategorii piórkowej Jose Aldo przed galą UFC 198 wziął udział w sesji pytań i odpowiedzi z fanami.
Jak nietrudno się domyślić, wiele pytań do Brazylijczyka dotyczyło jego konfrontacji z Conorem McGregorem i pierwszej od dekady porażki, jaką Irlandczyk zafundował mu na gali UFC 194.
Nie przegrałem od długiego czasu i wiedziałem, że zdarzy się to pewnego dnia, ale nie sądziłem, że przeciwko temu skurwielowi.
– stwierdził Aldo zapytany o starcie z Irlandczykiem.
To część gry. Teraz zamierzam odzyskać pas. Uważam, że jest nasz. Do tamtego czasu byłem jedynym mistrzem kategorii piórkowej. Odzyskam to.
Obecnie Scarface przygotowuje się do rewanżowej konfrontacji z Frankiem Edgarem, do której dojdzie 9 lipca na gali UFC 200. Stawką pojedynku będzie tymczasowy pas mistrzowski, a Dana White zapowiada, że zwycięzca zmierzy się z Conorem McGregorem.
Nie sądzę, że będzie to wyglądać jak pierwsza walka.
– powiedział Brazylijczyk.
Obaj będziemy inni tym razem. Wiem, że gdy rzeczy nie zaczną się układać po jego myśli, wtedy go dopadnę. Trenuję bardzo ciężko. Uważam, że wyciągniemy wnioski z porażki – i z całą pewnością to zrobiłem. Wyjdę, przejadę się po nim bez względu na wszystko. Wygramy tę walkę.
Każda walka jest inna. Znam go, on zna mnie. Żadna walka nie jest łatwa, ale znam jego grę, jego mocne strony.
Po tej walce (z Edgarem) dopadniemy go, choćby i na ulicy. Jeśli pokonam Frankiego Edgara, będę o krok od pasa.