Jorge Masvidal zmierzył się z Anthonym Pettisem, Yoel Romero z Chrisem Barnettem – VIDEO
Jorge Masvidal i Anthony Pettis oraz Yoel Romero i Chris Barnett zmierzyli się w walkach grapplerskich podczas gali na Florydzie.
W Pensacoli na Florydzie w ramach gali DT Promotions doszło do dwóch interesujących z punktu widzenia MMA walk grapplerskich – w szranki stanęli bowiem czołowi zawodnicy UFC.
Jorge Masvidal poszedł w bój z Anthonym Pettisem, natomiast Yoel Romero sprawdził się z Chrisem Barnettem. Pojedynki toczone były w formule no-gi na dystansie 10 minut. Brak poddania oznaczał remis.
Zobacz także: Daniel Cormier w szoku po skandalu w walce Głowacki vs. Briedis
I właśnie takim wynikiem zakończyło się starcie Gamebreda z Showtimem, choć przewaga bezwzględnie należała do tego pierwszego. Masvidal kilka razy przewrócił Pettisa, próbował poddań, podczas gdy jedyną ofensywą, jaką wyprowadził Showtime, była próba gilotyny.
https://twitter.com/ImShannonTho/status/1140096496483864576
https://twitter.com/ImShannonTho/status/1140102000081887233
6 lipca obejrzycie prawdziwą przemoc. Jeśli lubicie przemoc, włączcie telewizory 6 lipca.
– powiedział po wszystkim Jorge Masvidal, a zapytany o rywala, dodał:
Jakiś nołnejm. Martwy skurwiel.
Tymże osobnikiem jest oczywiście Ben Askren, z którym Gamebred stanie w szranki 6 lipca w Las Vegas w piekielnie ważnym dla układu sił w wadze półśredniej starciu.
Jak natomiast wyglądała walka Yoela Romero z Chrisem Barnettem? Otóż, także i tu o żadnej złej krwi mowy nie było.
https://twitter.com/ImShannonTho/status/1140089487948693505
Ostatecznie walkę wygrał Żołnierz Boga, który zmusił Amerykanina do odklepania kimury w czwartej minucie pojedynku.
Kubańczyk powróci do oktagonu 17 sierpnia podczas gali UFC 241 w Anaheim, gdzie skrzyżuje rękawice w długo wyczekiwanym starciu z brazylijskim rębajłą Paulo Costą.
Wpływy z gali DT Promotions zostaną przeznaczone na cele charytatywne – przede wszystkim wspieranie młodzieży z trudnych środowisk.
*****