Jorge Masvidal: „Pie*dolcie się, wy wszyscy pozerzy od 'ktokolwiek-kiedykolwiek-gdziekolwiek'”
Znajdujący się w doskonałej formie Jorge Masvidal opowiada o swojej aktualnej sytuacji, nie przebierając w słowach.
Rozpędzony serią trzech zwycięstw i powracający po koncertowym rozbiciu Donalda Cerrone Jorge Masvidal okupuje obecnie 6. miejsce w rankingu kategorii półśredniej UFC.
Od kilku tygodni pali się do walki, ale wygląda na to, że nieprędko ujrzymy go w oktagonie ponownie. Gamebred opublikował bowiem krótkie nagranie, na którym opowiedział o swojej aktualnej sytuacji.
Tutaj wasz ziom, Gamebred. Jestem w tym pięknym otoczeniu, ale pozwólcie, że powiem wam, jaki jest prawdziwy powód, dla którego tutaj jestem.
Nie mogę dostać walki w 170 funtach, więc musiałem jechać na wakacje. Minął miesiąc od mojej ostatniej walki i nie mogę, kurwa, dostać kolejnej. Czterech gości – numero quatro – odrzuciło jebaną walkę ze mną. Pierdolcie się, wy wszyscy pozerzy od, kurwa, „kiedykolwiek, gdziekolwiek, ktokolwiek”. Nie wyzywajcie mnie do walki, jeśli jesteście poza pierwszą dziesiątką, chuja sobie zjedzcie.
A mówiąc serio – uczynię UFC ponownie wielkim – jeśli dadzą mi na to szansę, a nie te gówniene zestawienia, które dostaję. Żadnego, kurwa, rywala. To jest szalone, będę, kurwa, bił się z cieniem do końca życia.
Masvidal nie ukrywał jeszcze kilka tygodni temu, że chciał walki z Neilem Magnym, do której palił się zresztą ten ostatni, ale… okazało się, że nabawił się urazu.
https://www.youtube.com/watch?v=tJocs7rMx1U
*****