Jones zabrał głos w sprawie oskarżeń o molestowanie, Covington i Anderson nie zostawili na nim suchej nitki
Jon Jones zabrał głos w sprawie oskarżeń o molestowanie kelnerki, znajdując się następnie pod ostrzałem Colby’ego Covingtona i Coreya Andersona.
Ledwie na światło dzienne wyszły zarzuty o molestowanie seksualne, jaki kelnerka klubu ze striptizem w Albuquerque wystosowała pod adresem Jona Jonesa, ten – nieświadom jakoby niczego – w te pędy wpłacił $300, aby uwolnić się od nakazu aresztowania. Następnie zabrał głos w mediach społecznościowych – a konkretnie na Twitterze – gdzie solennie oskarżeniom zaprzeczył.
Zobacz także: Martin Lewandowski grozi Mateuszowi Gamrotowi odebraniem pasa
Z całą pewnością nie mam żadnych problemów, przyjaciele. Nie wierzcie tak szybko we wszystko, co czytacie w Internecie 🤙🏾
– napisał Jones, dodając:
Wiem, że masa ludzi ma nadzieję na mój upadek, ale nawet więcej jest ze mnie dumnych i życzą mi wszystkiego dobrego. Chrzanić pozostawanie w zamknięciu, uwielbiam tę społeczność… Jestem podekscytowany drogą na szczyt, nienawistnicy będą wściekli, gdy wygram w grudniu 😩
Okazji do wbicia szpilki Bonesowi nie zaprzepaścili Colby Covington, który dręczy medialnie mistrza wagi półciężkiej od dawna, oraz Corey Anderson, który marzy o skorzystaniu z jego oktagonowych usług.
A lot of pundits trying to tarnish the good name of my buddy @jonnybones. Can we take a moment & acknowledge: A) At least this time the woman he hit wasn’t pregnant B) Jon was mature enough not to strike her with a car at high speed while intoxicated. Hes making progress people! https://t.co/hRm5BJhnjC
— Colby Covington (@ColbyCovMMA) July 22, 2019
Wielu mędrców próbuje zszargać dobre nazwisko mojego kumpla Jona Jonesa. Czy możemy trochę zwolnić i odnotować: A) Przynajmniej teraz kobieta, którą uderzył nie była w ciąży B) Jon dorósł na tyle, aby nie uderzyć w nią rozpędzonym samochodem w stanie wskazującym. Rozwija się, ludzie!
So last week it was his past like he was a changed man. This morning we see he's still the same ol 'Can't get right'…from pregnant woman to strippers. @JonnyBones deserves a Grammy for his acting skills, cuz he selling the media that changed man roll like Denzel. #ufc #phony https://t.co/8eetgJE81Y pic.twitter.com/k9rilACdna
— Corey 'Overtime' Anderson (@CoreyA_MMA) July 22, 2019
A więc w ostatnim tygodniu to była już przeszłość, bo zmienił się. Dziś rano widzimy cały czas tego samego gościa, który nie daje rady… od kobiety w ciąży po striptizerki.
Jon Jones zasługuje na nagrodę Grammy za swoje aktorskie umiejętności, bo sprzedaje mediom te śpiewki o zmianie jak Denzel
*****
Colba ładnie pocisnął xD
Ale kurde to jest znany i bogaty gość o kłopotliwej przeszłości
Biorąc pod uwage ostatni wylew fałszywych oskarżeń podchodzę z dystansem do tego nawet gdy Jon Jones to jest
Niech sąd zdecyduje a nie internauci -.-
Nie mieliby argumentów w walce to chociaż takimi wpadkami starają się dogryźć i czekają na potknięcie.. Słabe to…