Jon Jones warunkowo dopuszczony do walki na UFC 235 przez Komisję
Stanowa Komisja Sportowa w Nevadzie przyjrzała się podczas dzisiejszego posiedzenia w Las Vegas Jonowi Jonesowi pod kątem jego wpadek dopingowych i licencji zawodniczej.
Przesłuchanie mistrza wagi półciężkiej Jona Jonesa i zajmujących się tematem ekspertów w osobach Daniela Eichnera i Matta Fedoruka trwało ponad trzy godziny.
Komisarze zadali dziesiątki pytań, próbując dociec, czymże jest słynny już efekt pulsacyjny, dlaczego eksperci uważają, że metabolity Turinabolu – lub innej substancji, bo nawet to nie jest pewne – znalezione w organizmie mistrza nie wskazują na zastosowanie dopingu, dlaczego przez okres 10 miesięcy Bones w ogóle nie był testowany przez Amerykańską Agencję Antydopingową (USADA), jak długo w organizmie utrzymują się krótko, średnio i długo-okresowe metabolity – i wiele, wiele innych.
Na większość pytań nie uzyskali jednak jednoznacznych odpowiedzi, bo najzwyczajniej w świecie Turinabol nie został jeszcze szczegółowo przetestowany.
Komisarze nie ukrywali wobec tego licznych wątpliwości w sprawie przyznania Jonowi Jonesowi licencji zawodniczej na okoliczność marcowej gali UFC 235 w Las Vegas, gdzie czeka na niego Anthony Smith.
Przebąkiwano, że przyznanie Bonesowi licencji mogłoby otworzyć puszkę Pandory, która doprowadzi do nadużywania przepisów przez innych zawodników.
Ostatecznie jednak z uwagi na wyjątkowe okoliczności zdecydowano, aby przyznać mistrzowi jednorazowo licencję zawodniczą.
Zobowiązano jednak Jonesa do dodatkowych kontroli antydopingowych przeprowadzanych nie rzadziej niż dwa razy miesięcznie przez Amerykańską Agencję Antydopingową (USADA) – co najmniej do końca 2019 roku – których wyniki mają trafiać bezpośrednio do Komisji – bez względu na miejsce pobytu zawodnika.
Ponadto Komisarze chcą otrzymywać pełną dokumentację kontroli antydopingowych przeprowadzanych przez VADA. Sami również będą testować Jonesa – szczególnie przed galą UFC 235 – wykorzystując własne zasoby, których koszty poniesie zawodnik.
Jeśli pikogramy metabolitów Turinabolu na mililitr sześcienny w organizmie Bonesa nie będą przekraczać dotychczasowych standardów – a konkretnie „nie będą rodzić podejrzeń”, zawodnik nie ma się on czego obawiać w kwestii dopuszczenia do marcowej walki.
Przewodniczący Komisji Anthony Marnell zaznaczył też, że w razie zaprzestania tak rygorystycznego testowania Jon Jones prawdopodobnie nie otrzyma w przyszłości licencji zawodniczej w Nevadzie.
Tak czy inaczej, Jon Jones otrzymał zielone światło na starcie z Anthonym Smithem podczas zaplanowanej na 2 marca gali UFC 235 w Las Vegas.
*****