Jon Jones ukarany w kwocie $100 za ostatnie występki drogowe
Problemy prawne Jona Jonesa wynikające z przekroczenia dozwolonej prędkości i brak wymaganych dokumentów przeszły do historii.
I wszystko skończyło się wesołym oberkiem! Jak donosi TMZ, Jon Jones stawił się dzisiaj w sądzie, aby odpowiedzieć za jazdę z prędkością 120 km/h w terenie, gdzie dopuszczalne było około 55 km/h oraz brak prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego i ubezpieczenia, gdy został zatrzymany przez patrol policyjny.
Były mistrz przyniósł ze sobą wszystkie dokumenty, których zabrakło podczas kontroli, a sąd uznał, że jego występek nie narusza 18-miesięcznej kary w zawieszeniu, jaką otrzymał za spowodowanie wypadku w kwietniu ubiegłego roku. W rezultacie wymierzono karę w wysokości $100, którą Bones zaakceptował, wpłacając tę kwotę na rzecz jednej z organizacji zajmujących się zwierzętami w Nowym Meksyku.
Tym samym sprawa została zamknięta i taką pozostanie, pod warunkiem że Amerykanin nie nabroi czegoś w ciągu najbliższych 90 dni.
Jones powróci do oktagonu 23 kwietnia, na gali UFC 197 w Las Vegas mierząc się w rewanżowym starciu z Danielem Cormierem.
Komentarze: 1