UFC

Jon Jones dostanie mandat – walka z DC niezagrożona

Z wielkiej chmury mały deszcz – prowadzenie auta bez dokumentów przez Jona Jonesa nie będzie miało żadnych poważnych konsekwencji.

Dziś niczym grom z jasnego nieba gruchnęła wiadomość o kolejnych problemach prawnych Jona Jonesa. Jak się jednak okazuje, sprawa została rozdmuchana do zdecydowanie zbyt wielkich rozmiarów.

Został zatrzymany za drobne naruszenie ruchu drogowego.

– wyjaśnił menadżer zawodnika, Malki Kawa, w audycji The MMA Hour.

Został spisany za brak dokumentów. Będzie w sądzie w środę i tak jak wszyscy inni dostanie po prostu mandat i zostanie zwolniony albo coś będzie musiał zapłacić – i tyle. To jest nic. Nie rozumiem tego całego poruszenia, ale, cóż, to Jon Jones.

28-letni zawodnik powróci do oktagonu 23 kwietnia na gali UFC 197, by w rewanżowym starciu z Danielem Cormierem powalczyć o odzyskanie odebranego mu poza oktagonem pasa mistrzowskiego kategorii półciężkiej.

(To zdarzenia) nie ma wpływu na 23 kwietnia, nie ma wpływu na jego zawieszenie, na nic.

– zakończył Kawa.

Dostanie mandat, tak, jak każdy z nas dostaje. Na 1000% u Jona Jones jest w porządku. Radzi sobie świetnie, fenomenalnie, jest w trakcie obozu przygotowawczego.

Dwa grosze w temacie dołożył też główny zainteresowany, publikując następujące wiadomości:

Lol, albo jestem naprawdę tak ważny, albo w dzisiejszych czasach dziennikarze głodują.

Ciekawi mnie, ilu „dziennikarzy” pojawi się w sądzie w środę, aby opisać to przełomowe wydarzenie.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button