Johny Hendricks vs. Stephen Thompson i trzy inne walki dodane do UFC 196
Johny Hendricks dostanie jeszcze jedną szansę w kategorii półśredniej i podejmie Stephena Thompsona na gali UFC 196 w Las Vegas.
Rywalem Stephena Thompsona (11-1) na zaplanowanej na 6 lutego gali UFC 196 będzie Johny Hendricks (17-3), o czym organizacja poinformowała podczas transmisji z gali UFC 194. Pojedynek odbędzie się w kategorii półśredniej.
Wonderboy miał pierwotnie zmierzyć się na UFC 195 z Neilem Magnym, ale wobec przesunięcia tego ostatniego do walki wieczoru gali UFC Fight Night 78, w której, nawiasem mówiąc, wypunktował Kelvina Gasteluma, Thompson pozostawał bez rywala. Trenujący ostatnio wspólnie z Chrisem Weidmanem zawodnik znajduje się na fali pięciu kolejnych wiktorii. W ostatnim starciu, stoczonym w lipcu na finałowej gali 21. sezonu TUFa, efektownie znokautował Jake’a Ellenbergera.
Po tym, jak w grudniu zeszłego roku utracił pas mistrzowski na rzecz Robbiego Lawlera, Hendricks pojawił się w oktagonie tylko raz, w marcu wypunktowując Matta Browna. W październiku miał na gali UFC 192 stanąć naprzeciwko Tyrona Woodley’a, ale problemy zdrowotne wynikłe ze zbijania wagi uniemożliwiły mu występ. Szef UFC, Dana White, zapowiadał, że Bigg Rigg powinien przenieść się do kategorii średniej, ale, jak widać, dał mu jeszcze jedną szansę.
Zwycięstwo bardzo mocno zbliży jednego z nich do walki o pas mistrzowski, choć wobec ostatnich wybryków Hendricksa pewnikiem wydaje się, że czekać go będzie jeszcze co najmniej jeden pojedynek przed ewentualnym titleshotem.
Nie ulega wątpliwości, że Thompson jest znacznie błyskotliwszym w stójce zawodnikiem od Hendricksa, ale ten ostatni dysponuje twardą jak skała szczęką, która powinna pomagać mu przy skracaniu dystansu. Gdy zdoła się przedrzeć przez zasieki obronne Wonderboy’a, z pewnością solidnie przetestuje jego defensywne zapasy.
Do karty walk gali UFC 196 dodano też trzy inne pojedynki. W kategorii ciężkiej Roy Nelson (20-12) spróbuje przerwać serię trzech porażek w starciu z rozpędzonym – że tak dynamicznego słowa użyję – trzema wiktoriami Jaredem Rosholtem (14-2). W kategorii lekkiej o utrzymanie w organizacji powalczy będący po dwóch przegranych Josh Burkman (27-2), który zmierzy się z KJ Noonsem (13-8). W podobnej sytuacji znajdują się dwaj półśredni, którzy staną naprzeciwko siebie tego samego wieczoru – wracający po dwóch porażkach Mike Pyle (26-11-1) oraz mający na koncie dwie przegrane w ostatnich trzech występach Sean Spencer (12-4).
Karta walk UFC 196:
265 lbs: Fabricio Werdum (20-5-1) vs. Cain Velasquez (13-2) – o pas mistrzowski kategorii ciężkiej
170 lbs: Johny Hendricks (17-3) vs. Stephen Thompson (11-1)
265 lbs: Roy Nelson (20-12) vs. Jared Rosholt (14-2)
265 lbs: Damian Grabowski (20-2) vs. Derrick Lewis (13-4)
155 lbs: Josh Burkman (27-12) vs. KJ Noons (13-8)
170 lbs: Mike Pyle (26-11-1) vs. Sean Spencer (12-4)
*****
Wszystkie wiadomości na temat gali UFC 196 znajdziecie tutaj.
Komentarze: 9