John McCarthy: „Nick i Nate lubią nazywać ludzi suką”
Sędzia John McCarthy opowiada o największych gadułach w historii MMA – braciach Diaz, Conorze McGregore i Franku Shamrocku.
Nick Diaz, Nate Diaz i Conor McGregor to nie tylko zawodnicy wyróżniający się niesamowitymi umiejętnościami, ale także prawdziwe oktagonowe gaduły. W trakcie każdej niemal walki wdają się w dyskusje – a na ogół: monolog – ze swoimi rywalami, nie szczędząc im słownych razów.
Rafael dos Anjos do tej pory wspomina, jak młodszy ze stocktońskich braci w trzeciej rundzie – choć porozbijany w nic – strzelał mu liśćmi z pleców, wyzywając go od „suki”. Nick z kolei sławę wyrobił sobie między innymi kultowym już spinning shit z walki przeciwko Carlosowi Conditowi.
Wielu z tych oktagonowych połajanek słownych doświadczył z najlepszej możliwej pozycji uznany sędzia John McCarthy i właśnie o największych gadułach, których walki miał okazję sędziować, opowiedział w rozmowie z MMAJunkie.com.
Nick i Nate lubią nazywać ludzi „suką” („bitch”). „Hej, suko, jak tam, suko”. Gadają – ale nie są źli.
– powiedział Big John, przyznając, że sam uważa taką ofensywę słowną za dodającą walkom uroku.
Absolutnie. Czasami trudno mi nie zacząć się śmiać. Conor jest inny. Conor stoi tam i jedzie: „O, zabolało, co?”, „Jak smakowało?”, „O! O! To miało zaboleć? O! A to?”. Gada naprawdę dużo.
Wszyscy oni są różni.
McCarthy wskazuje jednak jeszcze jednego zawodnika, który w klatkowej sztuce werbalnej osiągnął wyżyny – Franka Shamrocka.
Mój Boże, Frank Shamrock był jedną z największych gaduł w historii.
– powiedział.
Jeśli obejrzycie jego drugą walkę z Johnem Loberem, która odbyła się już w UFC w Brazylii, to… „Dajesz, klep! Dajesz, dajesz, klepiesz! Wiesz, że chcesz klepać!” I robił tak z każdym. Zawsze gadał.
Zabawne, bo sędziowałem też walkę Nicka Diaza i Franka Shamrocka w Strikeforce. Poszedłem przed walką do szatni i mówię im: „Ty lubisz gadać i ty lubisz gadać – nie interesuje mnie, co będziecie do siebie gadać, o ile tylko ty, ty i ja będziemy jedynymi, którzy to słyszą. Ok? Jeśli zaczną się głupoty, będę zabierał punkty, więc rozegrajcie to mądrze”. I gadali.
Szczegółową historię tamtej potyczki Diaza z Shamrockiem przedstawiliśmy poniżej:
John McCarthy wyjaśnił również, w jakich okolicznościach może odebrać zawodnikom punkty za nadmierne gadulstwo w trakcie walki.
Zasady mówią o „obraźliwym języku”. Jeśli tam stoisz i mówisz „suko”, to nie jest nic obraźliwego. Jezu, to normalna gadka. Jeśli jednak zaczynasz mówić o sprawach pochodzenia, rasy i tego typu, to mówisz obraźliwie – a na to nie pozwolę.
*****
Conor McGregor prezentuje kolejny mural na swoją cześć – foto