Joe Rogan: „Joanna Jędrzejczyk powiedziała, że nie klepała uderzeń, ale…”
Komentator Joe Rogan zabrał głos na temat zawodników, którzy poddali pojedynek w wyniku uderzeń ze strony rywala, przytaczając przykłady Georgesa Saint-Pierre’a i Joanny Jędrzejczyk.
Porażka Joanny Jędrzejczyk z Rose Namajunas w walce o złoto kategorii słomkowej podczas nowojorskiej gali UFC 217 wzbudziła nie lada sensację, bo w zgodnej opinii fanów, ekspertów większych i mniejszych oraz bukmacherów polska ówczesna jeszcze mistrzyni uchodziła za zdecydowaną faworytkę pojedynku.
Sierpem #60 – jak Rose Namajunas pokonała Joannę Jędrzejczyk?
Sporym echem na całym świecie odbiły się też słowa olsztynianki, która po przegranym boju zarzekała się, że nie odklepała uderzeń, choć regularnie też przy tej okazji powtarzała, że nie oglądała jeszcze walki dokładnie.
https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/927015123444740096
I właśnie między innymi temat odklepywania uderzeń w pierwszym odcinku swojego nowego programu JRE MMA SHOW #1 poruszył komentator Joe Rogan, nawiązując do ostatniej walki Joanny Jędrzejczyk oraz pierwszego starcia Georgesa Saint-Pierre’a z Mattem Serrą, w którym Kanadyjczyk także odklepał uderzenia.
Gdy klepiesz uderzenia, bo wiesz, że z tego nie wyjdziesz, uważam, że to mądre działanie.
– stwierdził Rogan.
Nie patrzymy na to odpowiednio, jeśli oczerniamy ludzi, którzy to robią… Wiem, że ludzie robią tak, żeby opowiadać bzdury, całe to testowanie czyjejś odwagi, ale uważam, że powinniśmy rozróżniać bzdury, jakie czasami wygadują zawodnicy od sposobu, w jaki inni ludzie analizują sam sport. Jeśli patrzysz bowiem na ten sport z analitycznego punktu widzenia, nie ma nic złego w klepaniu uderzeń. Jeśli jesteś ekspertem, obserwatorem, fanem MMA, to moim zdaniem, jeśli naprawdę ufasz ocenie gości, którzy są mistrzami i wysokiej klasy zawodnikami, jak Georges Saint-Pierre, nie możesz się złościć o to, że klepią uderzenia. Gość dostaje wpierdol i wie to.
Jak na przykład Joanna Jędrzejczyk. Powiedziała, że nie klepała uderzeń. Mówiła, że poruszała rękami… Dla mnie to wyglądało jak klepanie. Ale dostawała srogie lanie, mogła nawet nie wiedzieć, że klepała. Mogła stracić na tę chwilę pamięć, bo dostawała bombę za bombą. Bombę za bombą! Kto wie, czy więc w ogóle pamięta klepanie. Spadały na nią grzmoty. Dostała lewym, Rose wskoczyła na górę i zaczęła spuszczać na nią cepy… Boom! Boom! Boom! I widać wtedy, jak wyciąga rękę i klepie. Sędzia wkracza i ją ratuje.
I może tego nie pamiętać. Nie zdajesz sobie z tego sprawy, jak to jest dostawać tak po głowie. Wszystko zamienia się w chaos, iskry, fajerwerki. I każda sytuacja jest inna. W jednej możesz mieć gościa, który w pełni zdaje sobie sprawę z tego, co się dzieje i wie dokładnie, co robi. Dostaje bombę za bombą – i jest w stanie to przetrwać. A inna osoba może dostać strzała i już od pierwszego nie wie, co się, do chuja, wyprawia. Jest w tarapatach, nie wie, co się dzieje, gdzie jest. Whooooa?! Ale z zewnątrz nie da się tego dostrzec. Jedyną osobą, która wie, co się dzieje, jest ta, która dostaje uderzenia.
Kto wie, czy Joanna klepała. Wyglądało, jakby klepała. Ale kto wie, czy wiedziała, co się dzieje?
Cały odcinek dostępny poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=PzNPk8iksls
*****