Bez kategoriiUFC

Joe Rogan apeluje o titleshot dla „lekceważonego” Jana Błachowicza: „Dajcie mu to, zanim się zestarzeje!”

Joe Rogan zaapelował o pojedynek o tytuł mistrzowski wagi półciężkiej UFC dla jej byłego czempiona Jana Błachowicza.

Joe Rogan nie ma wątpliwości – Jan Błachowicz zapracował sobie swoimi występami na to, aby cały czas liczyć się w rozgrywce o tron kategorii półciężkiej UFC. Komentator nie ukrywa, że bardzo dziwi go, że nikt nie mówi o Cieszyńskim Księciu w kontekście titleshota, a w medialny obiegu nieustannie utrzymuje się Magomed Ankalaev.

Rogan od dłuższego już czasu wypowiada się z byłym mistrzu z Polski z wielkim uznaniem, chętnie wspominając jego mordercze lowkingi. Lubi określać go mianem potwora.

W podobne tony komentator UFC uderzył w najnowszej odsłonie swojego podcastu, w którym gościł byłego mistrza wagi średniej i rywala Jana Błachowicza Israela Adesanyę.

– Temat Jana to jakieś szaleństwo – powiedział. – Jan przegrywa niejednogłośnie z Pereirą. Świetna walka, mocna walka. Toczy wcześniej szaloną walkę z Ankalaevem, która kończy się remisem. I nikt o nim teraz nie gada!

– Wszyscy opowiadają o pretendentach w wadze półciężkiej – a może by tak wspomnieć Jana Błachowicza? Bierzcie go teraz, zanim się, ku*wa, za bardzo zestarzeje!

– Po prostu czuję, że jest lekceważony. Nie cieszy się takim zainteresowaniem, jak powinien, bo jeśli spojrzeć na jego walki, to gość nie dawał złych walk. Nie było nawet jednej nudnej walki. Nie było walki, żeby nie próbował wygrać. A bije się ze ścisłą czołówką. Z elitą.

– To, ku*wa, potwór, a jest poza jakąkolwiek dyskusją. Gadają o Ankalaevie. „O, Alex unika Ankalaeva, więc walczy z Khalilem”. Ankalaev i Jan Błachowicz mieli, ku*wa, remis! I co wy na to? Co z nim?

Odnosząc się do wypowiedzi Rogana, Adesanya zauważył, że o Błachowiczu jest od jakiegoś czasu znacznie ciszej w mediach. Amerykanin i Nigeryjczyk zorientowali się wtedy, że Polak nie walczył od ponad roku, borykając się z kontuzją.

Cieszyński Książę ostatnią walkę stoczył w lipcu ubiegłego roku, ulegając niejednogłośną decyzją sędziowską debiutującemu wtedy w kategorii półciężkiej Alexowi Pereirze. Do akcji miał powrócić w styczniu tego roku, stając do rewanżu z Aleksandarem Rakiciem, ale problemy zdrowotne zmusiły go do wycofania się z zawodów.

Sklasyfikowany na 4. miejscu w rankingu Polak wrócił już do pełni zdrowia i wznowił treningi. Do oktagonu amerykańskiego giganta chciałby powrócić w grudniu. Celuje w pojedynki z byłymi mistrzami, Jamahalem Hillem lub Jirim Prochazką.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button