Joanna Jędrzejczyk przed walką Krzysztofa Jotko: „To mój polski brat w Ameryce, ściskam kciuki za jego zwycięstwo”
Rozdająca od lat karty w kategorii słomkowej UFC Joanna Jędrzejczyk wspiera Krzysztofa Jotko przed jego walką z Uriahem Hallem podczas UFC Fight Night 116.
Dziś około 2:30 w nocy czasu polskiego do oktagonu powróci Krzysztof Jotko, który podczas gali UFC Fight Night 116 w Pittsburghu skrzyżuje rękawice ze swoim niedoszłym sprzed ponad dwóch lat rywalem Uriahem Hallem.
Polski zawodnik powalczy o powrót na zwycięską ścieżkę po nieudanym występie z Davidem Branchem, który w maju zakończył jego serią pięciu kolejnych wiktorii.
Krzysiek to zawodnik o bardzo silnej psychice.
– powiedziała o zawodniku z Ornety mistrzyni kategorii słomkowej Joanna Jędrzejczyk w rozmowie z Tomaszem Dębkiem z PolskaTimes.pl.
Trenuje ciężko, potrafi się poświęcić. Był bardzo blisko eliminatora do pasa. David Branch, który go pokonał, walczy teraz z Luke’iem Rockholdem. Uriah Hall to specyficzny zawodnik, to będzie ciężki pojedynek. Ale Krzysiek da radę. Mamy tych samych wspaniałych trenerów, widzę, jakie robi postępy. To mój polski brat w Ameryce, ściskam kciuki za jego zwycięstwo. A później marsz po pas wagi średniej.
Oboje – Jotko i Jędrzejczyk – trenują pod banderą tego samego klubu – American Top Team na Florydzie. Oboje nie ukrywają też, że właśnie pod banderą ATT chcą spędzić resztę kariery.
Bardzo cieszę się, że Krzysiek znalazł w ATT swoje miejsce na świecie.
– powiedziała polska mistrzyni.
Wcześniej wiele podróżował, trenował w kilku polskich klubach, ale też m.in. w Tajlandii. Już drugi camp przepracował jednak na Florydzie i wychodzi mu to na dobre. Ma kobietę, która się tu do niego przeprowadziła, pieska, tchórzofretki… Jest szczęśliwy.
*****