Jimi Manuwa: „Je*ać Daniela Cormiera, to pie*dolony, gruby zapaśnik”
Jimi Manuwa nie szczędzi medialnych razów Danielowi Cormierowi przed galą UFC 214, na której obaj wrócą do oktagonu – ale nie naprzeciwko sobie.
Jimi Manuwa zdecydowanie nie jest fanem Daniela Cormiera. Po ubiciu Corey’a Andersona w marcu tego roku Brytyjczyk miał nadzieję na konfrontację o pas kategorii półciężkiej – nie był nią jednak zainteresowany DC, który dążył do rewanżu z Jonem Jonesem, ostatecznie dopinając swego – obaj zmierzą się bowiem 29 lipca w Anaheim podczas gali UFC 214.
Jebać Daniela Cormiera. To pierdolony, gruby zapaśnik i mam wyjebane na to, co mówi.
– powiedział w wywiadzie z Kimura.se Poster Boy, gdy rozmowa zeszła na temat DC.
Wszyscy mówią, że to miły gość, ale ja go nie lubię. Wygląda mi na na gościa, który jest w pewnym sensie tyranem, a takich nie lubię.
Ma pas, jest świetnym zawodnikiem i tak dalej. Za to go szanuję. Ale nie lubię go jako osoby. Nie podoba mi się jego postawa względem innych zawodników. W pewien sposób patrzy na ludzi z góry. Nieszczególnie go więc szanuję. Nie wierzę, że wyszedłby poza drugą rundę w walce ze mną.
Do wypowiedzi Manuwy Cormier podszedł jednak z dużym dystansem, który zawsze cechował go w podejściu do Brytyjczyka.
I love you Jimi. And no matter how bad u speak of me that won't change. Ur the best and good luck next week. Ur friend, DC https://t.co/SIiBATPv5v
— Daniel Cormier (@dc_mma) July 19, 2017
Uwielbiam cię, Jimi. I nie zmieni się to bez względu na to, jak źle będziesz o mnie mówił. Jesteś najlepszy i powodzenia w przyszłym tygodniu. Twój przyjaciel, DC.
Brytyjczyk powróci do akcji również podczas gali UFC 214, gdzie zmierzy się z Volkanem Oezdemirem.
*****
Jon Jones: „Gdyby Daniel zechciał, abyśmy po walce zostali przyjaciółmi, byłoby wspaniale”