Jim Wallhead zaakceptował zredukowane zawieszenie za wpadkę dopingową
Zaprawiony w bojach Jimmy Wallhead został ostatecznie zawieszony na dziewięć miesięcy za naruszenie Polityki Antydopingowej UFC w październiku zeszłego roku.
Brytyjski półśredni Jimmy Wallhead (29-11) zaakceptował wymierzoną mu przez Amerykańską Agencję Antydopingową (USADA) karę 9-miesięcznego zawieszenia za wpadkę dopingową poza rywalizacją (out-of-competition) podczas kontroli antydopingowej przeprowadzonej 7 października 2017 roku. Wykryto wówczas w jego organizmie ostarynę i jej metabolity.
33-latkowi groził nawet dwa lata zawieszenia, ale podjął on natychmiastową współpracę z Agencją, przekazując też do badań suplement, który zażywał. Badania potwierdziły, że suplement był zanieczyszczony ostaryną.
Jim Wallhead miał ostatnio wystąpić podczas gali UFC Fight Night 118 w Gdańsku, mierząc się z Warlleyem Alvesem, ale z powodu kontuzji wycofał się z walki, zastąpiony przez Salima Touahriego.
Do akcji 33-letni Brytyjczyk, który stoczył jak dotychczas dwa pojedynki pod banderą UFC – najpierw niejednogłośnie przegrywając z Jessinem Ayarim, a potem będąc uduszonym przez Luana Chagasa – będzie mógł powrócić 7 lipca.
*****
Lowkin’ Talkin’ MMA #11 – UFC Belem | Jędrzejczyk vs. Namajunas II