„Jestem gotowy napie*dalać jak karabin od pierwszej do ostatniej rundy!” – Mańkowski o kluczowej zmianie przed KSW 53
Borys Mańkowski wyjaśnił, dlaczego tym razem – przy okazji lipcowej walki z Marcinem Wrzoskiem – o swoją kondycję się nie martwi.
W marcu ubiegłego roku były mistrz kategorii półśredniej Borys Mańkowski stanął do boju z Normanem Parkiem w ramach gali KSW 47.
Diabeł Tasmański wyszedł do walki z nie lada animuszem, od pierwszych sekund zasypując Irlandczyka z Północy kanonadą uderzeń. Nie był jednak w stanie skończyć Stormina, który przetrwawszy nawałnicę w pierszych pięciu minutach, od drugiej rundy zaczął powoli przejmować inicjatywę.
Ostatecznie polski zawodnik przegrał jednogłośną decyzją sędziowską.
I właśnie do tamtej porażki Borys Mańkowski nawiązał w najnowszym wpisie w mediach społecznościowych w drodze do walki, jaką 11 lipca w ramach gali KSW 53 stoczy z Marcinem Wrzoskiem.
https://www.instagram.com/p/CBvJ64Ml_uE/
(pisownia oryginalna)
„Za duże tempo sobie narzuciłeś w tej pierwszej rundzie…”
Słyszałem to już wiele razy i fakt na tamtego Borysa rzeczywiście tak było ale postanowiłem zmienić nie taktykę walki a sięgnąć po coś,czego wcześniej nie było. Od walki z Vaso poraz pierwszy w życiu korzystam z pomocy trenera od przygotowania fizycznego,dlaczego tak późno się za to wziąłem? Bo postępowałem głupio,po prostu 🤷🏻♂️TERAZ jestem gotowy napierdalać jak karabin od pierwszej do ostatniej rundy, tak więc 11 lipca otwierajcie oczy szeroko i patrzcie co się będzie działo
#ksw53 kswtv.com/tv/borys
Po wspomnianej porażce z Normanem Parkiem zawodnik Borys Mańkowski zmierzył się podczas listopadowej gali KSW 51 w Zagrzebiu z Vaso Bakoceviciem, którego poddał w pierwszej rundzie. W ten sposób zawodnik z Poznania powrócił na zwycięskie tory po trzech z rzędu porażkach, odnosząc pierwszą wiktorię od prawie trzech lat.
Starcie Diabła Tasmańskiego z rozdającym swego czasu karty w wadze piórkowej Polskim Zombie odbędzie się w limicie kategorii lekkiej, w którym ten pierwszy nie był widziany od prawie dekady.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****
„200 tysięcy w górę” – Jan Błachowicz o możliwym wzięciu kolejnej niemistrzowskiej walki