„Jest, ku*wa, nieprawdopodobny” – Dana White w ekstazie! Uznał Mateusza Rębeckiego za najlepszego zawodnika całego sezonu, wyśmiał Daniela Cormiera

Szefujący UFC Dana White był pod wielkim wrażeniem zwycięstwa Mateusza Rębeckiego, czemu we wtorkowy wieczór w Las Vegas dał kilkukrotnie wyraz.

We wtorek w Las Vegas w ramach gali Contender Series Mateusz Rębecki poddał w pierwszej rundzie Rodrigo Lidio, zdobywając upragniony od lat kontrakt z UFC.

Reakcja sternika amerykańskiego giganta Dany White’a na skończenie jasno wskazywała na to, że był on pod nie lada wrażeniem występu Polaka – zerwał się bowiem z miejsca, bijąc naszemu zawodnikowi brawo.

Komplementów Chińczykowi nie oszczędził także, gdy przemawiał podczas rozdawania kontraktów. Określi wówczas Polaka mianem Rebeastie.

Na tym jednak nie koniec, bo głównodowodzący UFC także podczas konferencji prasowej po gali rozpływał się nad występem Mateusza Rębeckiego. Zapytany o to, kto zasługuje na nagrodę MVP za najlepszy występ wieczoru, amerykański promotor nie zawahał się ani chwilę.

– Rebeastie – odpowiedział. – Gość jest, kurwa, nieprawdopodobny. Silny jak cholera. Popisał się tym duszeniem, a gość ważył dzisiaj podobno 180 funtów. A on go wyniósł jak dzieciaka i zafundował mu slam. Będzie go dobrze oglądać.

Ba! Dana White poszedł nawet o krok dalej – nie wykluczył mianowicie, że Mateusz Rębecki to… najlepszy zawodnik całego, liczącego już sześć gal, sezonu Contender Series!

Po uszach dostało się też… Danielowi Cormierowi. Ten podczas gali sklasyfikował bowiem występ Chińczyka na trzecim miejscu, wyżej ceniąc Sedriquesa Dumasa oraz Blake’a Bildera – do gustu Danie White’owi taka kolejność zdecydowanie nie przypadła.

– Jeśli popatrzeć na aktualny sezon i potencjał, to Rebeastie może być numerem jeden – powiedział Dana. – Patrzę na Cormiera, jak tworzy ten swój power ranking i nie uwzględnia tego gościa? Cormier…

Cała konferencja prasowa z Daną Whitem poniżej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.