UFC

Jeśli trener nakaże mu obalenia… zwolni trenera! „To nigdy nie był mój plan na walkę” – Khalil Rountree ani myśli szukać zapasów w starciu z Alexem Pereirą na UFC 307

Khalil Rountree Jr. kategorycznie wykluczył odwołanie się do zapasów w mistrzowskim boju z Alexem Pereirą na UFC 307.

Pod sztandarem UFC stoczył piętnaście walk, nie próbując w nich ani jednego obalenia. Statystyku tej Khalil Rountree Jr. nie zamierza psuć w najważniejszym pojedynku w swojej karierze – tj. starciu o pas mistrzowski wagi półciężkiej, jakie 5 października stoczy z Alexem Pereirą w ramach gali UFC 307 w Salt Lake City.

Goszcząc w podcaście Michaela Bispinga, Amerykanin wyjaśnił, dlaczego ani myśli szukać przenoszenia walki do parteru.

– Nie mam najmniejszych intencji, aby poszukać obalenia albo podążyć drogą, którą ludzie określiliby mianem prostej – zapewnił. – Jestem tutaj, aby naprawdę dać walkę, którą ludzie na długo zapamiętają. Dla mnie jest to starcie, które zapamiętam na całe życie. To moment w mojej historii, który utkwi mi w pamięci na zawsze.

– Dlatego chcę robić swoje i takich samych emocji chcę dostarczyć fanom. Chcę, aby to była jedna z tych walk, o których mówi się przez lata. Miejmy nadzieję, że obaj dokonamy w naszych karierach wystarczająco dużo, aby może ta walka trafiła do Galerii Sław. Gdy myślę o tej walce, po głowie chodzi mi wyłącznie czysta rozrywka dla fanów i dla nas samych.

Sklasyfikowany na 8. miejscu w rankingu wagi półciężkiej Khalil Rountree Jr. wygrał pięć ostatnich walk, w tym cztery przez nokauty. Ostatni pojedynek stoczył w grudniu zeszłego roku, ubijając Anthony’ego Smitha.

Michael Bisping za wygraną dawać jednak nie zamierzał. Zapytał Khalila, co zrobi, jeśli jego trener jednak nakaże mu zmianę nastawienia? Jeśli zwróci uwagę, że stawka jest tak duża, że warto poszukać wszystkich dostępnych narzędzi, aby opuścić oktagon z pasem na biodrach? Jak zareagowałby na takie instrukcje amerykański pretendent?

– Gdyby mój trener tak powiedział, być może powinienem poszukać nowego – stwierdził. – To nie ma sensu. Nie jestem zapaśnikiem. Tak, jestem zawodnikiem MMA, więc jestem w stanie robić wiele różnych rzeczy, mój grappling jest dobry, zapasy przyzwoite, ale to nie jestem ja. To nie moje instynkty. Dlaczego więc miałbym się narażać, próbując wygrać, jednocześnie nie będąc sobą? To nie mój styl.

– Gdyby więc mój trener powiedział mi, że tak należy do tego podejść… Stary, kogo ty trenujesz? To nigdy nie był mój plan na walkę. Dlaczego więc u szczytu swojej kariery miałbym dokonać takiej zmiany? Wszystko, czego dokonaliśmy, dokonaliśmy tym sposobem. Gdzie twoja wiara w moje umiejętności? Zwątpiłbym chyba w swoich trenerów. Nie mówię, że od razu bym ich zwolnił, ale też nie jest tak, że powiedziałbym „ok, tak zrobimy”. Nie. Odbylibyśmy poważną rozmowę na ten temat. Bądźmy poważni.

– Skoro przez 10-11 lat, odkąd jestem w UFC, nie spróbowałem ani jednego zejścia do nogi, zejścia do nóg, dlaczego miałbym robić to teraz, będąc u szczytu swojej karier? Dlaczego? Robimy to, co zawsze. Tak, to sportowy szczyt, szansa na sięgnięcie po pas, ale mogę też pozostać sobą i uczynić to zwycięstwo znacznie bardziej doniosłym.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button