„Jeśli mnie obalisz, poddam walkę” – Henry Cejudo tryska pewnością siebie przed walką z TJ-em Dillashawem
Mistrzowie TJ Dillashaw i Henry Cejudo nie zasypiają gruszek w popiele przed styczniową walką o złoto 125 funtów podczas gali UFC on ESPN+ 1.
Już 19 stycznia podczas gali UFC on ESPN+ 1 w Brooklynie – pierwszej tegorocznej amerykańskiego giganta – mistrz wagi koguciej TJ Dillashaw stanie przed szansą zdobycia drugiej korony, krzyżując pięści z zasiadającym na tronie 125 funtów Henrym Cejudo.
Obaj zawodnicy w drodze do walki nie szczędzą sobie medialnych przytyków, harując jak źli, aby podgrzać atmosferę przed galą – pierwszą w umowie UFC z ESPN. I to właśnie pracownik ESPN Ariel Helwani zaprosił obu do medialnej potańcówki podczas noworocznej edycji swojego programu.
Uprzejmościom wszelakim z obu stron końca nie było! Dziennikarz w zasadzie był bezrobotny, bo gdy obaj zaczęli się przekomarzać, nie wiedzieli, kiedy skończyć.
– Jesteś najnudniejszym zawodnikiem w UFC – powiedział TJ – UFC nawet cię nie chce. UFC wie, że jesteś nudziarzem, a ludzie zasypiają podczas twoich walk.
– Pokażesz mi, jak nudny jestem – odparł Henry – Spróbuj mnie znokautować 19 stycznia.
– Ludzie usypiają na twoich walkach. Teraz jednak wlepią wzrok w monitor, czekając, aż to ja uśpię ciebie. I pokażę ci, jak wyglądają prawdziwe zapasy pod MMA. Pokonam cię w twojej własnej grze.
– O, spróbuj! – powiedział nieco zaskoczony Cejudo – Jeśli mnie obalisz, oddaję ci walkę. Jeśli mnie przewrócisz, powiem ci, że wygrałeś tę walkę. Tak pewny siebie jestem.
– Pokonam go w jego własnej grze. Odbiorę mu ten złoty medal, układając go na plecach.
– Zróbmy to, zróbmy to! Jedziemy, TJ!
Dopytany przez prowadzącego, czy rzeczywiście zamierza poddać walkę, jeśli Dillashaw położy go choć raz na plecach, złoty medalista olimpijski w zapasach w stylu wolnym z 2008 roku w Pekinie pozostał konsekwentny.
– Dlaczego nie? Dlaczego nie? – powiedział Cejudo – Tak pewny siebie jestem. Demetrious Johnson zszedł do moich nóg, wszyscy schodzili do moich nóg, ale mam 100% obrony przed obaleniami. Te zejścia to poziom juniorów w szkole średniej i wiem, że tego nie spróbujesz. Ale zachęcam, zachęcam cię, TJ-u!
W jaki sposób Dillashaw zamierza rozstrzygnąć pojedynek?
– I to jest najlepsze, bo jestem prawdziwym zawodnikiem MMA. Pokonam go wszędzie – zapowiedział – Gość robi jedną rzecz w tym samym czasie. W ogóle się nim nie martwię. Nudziarz. Nie ma nic. Nie ma nic, czym mógłby mi zagrozić. Pójdzie spać. Ułożę go do snu.
A jak wygląda to z perspektywy Cejudo?
– Tak samo, jak przechytrzyłem Demetriousa Johnsona. Przechytrzę TJ-a Dillashawa.
Pełna wymiana medialnych razów poniżej.
*****